Andrea Gardini, który kilka dni temu oficjalnie odszedł z PGE GiEK Skry Bełchatów znalazł nowego pracodawcę. Włoski szkoleniowiec przeprowadzi się do Grecji, gdzie w sezonie 2024/2025 poprowadzi mistrza tego kraju – Olympiakos Pireus.
Pożegnanie ze Skrą
Andrea Gardini z PGE GiEK Skrą Bełchatów rozstał się po ponad roku współpracy. Miniony sezon nie był udany dla jego podopiecznych, którzy zakończyli go dopiero na dziewiątej pozycji. Wcześniej włoski trener związany był też z innymi klubami PlusLigi – Indykpolem AZS-em Olsztyn, Jastrzębskim Węglem oraz ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Z dwoma ostatnimi sięgnął po mistrzostwo Polski. W latach 2011-2013 był również asystentem trenera reprezentacji Polski, Andrei Anastasiego.
Kierunek Grecja
Teraz 58-letni szkoleniowiec, były utytułowany zawodnik – mistrz świata, Europy i medalista olimpijski – przenosi się na Półwysep Bałkański. Od najbliższego sezonu klubowego poprowadzi tam Olympiakos Pireus. Jego nowy klub w minionych rozgrywkach po raz 32. w historii sięgnął po tytuł mistrza Grecji. Na swoim koncie ma też sukcesy międzynarodowe m.in. medale Ligi Mistrzów, Klubowych Mistrzostw Świata, a także triumf w Pucharze Challenge (2023).
– To dla mnie wielka przyjemność i zaszczyt, że będę trenerem Olympiakosu, wspaniałego klubu z bogatą historią, również w Europie. Mam wiele niesamowitych wspomnień z Grecji i Aten. Tu wygraliśmy mistrzostwa świata w 1994 roku, mistrzostwa Europy, a zwłaszcza finał Ligi Mistrzów przeciwko Olympiakosowi. Zapamiętałem niesamowitą atmosferę, która towarzyszyła tym wydarzeniom – wspomina włoski szkoleniowiec. – Wiem, że Olympiakos zawsze stawia sobie jak najwyższe cele, chce zdobywać tytuły i złote medale. Nie inaczej będzie w nowym sezonie. Oczywiście, zdaję sobie sprawę z tego, że będzie to trudne wyzwanie, ale ja je uwielbiam! Damy z siebie wszystko – kończy Andrea Gardini.
źródło: inf. własna, olympiacossfp.gr