MKS Będzin po trzech sezonach gry w I. lidze wywalczył sobie powrót do PlusLigi trzykrotnie pokonując BBTS Bielsko-Biała. Pomimo wielkiego sukcesu zrealizowanego zgodnie z założonym planem, w Będzinie nie obędzie się bez zmian. Tuż po zakończeniu spotkania o zmianie trenera poinformował sam Wojciech Serafin.
Awans zgodnie z planem
Będzinianie od samego początku byli zdecydowanym faworytem w walce o zwycięstwo w Tauron 1 Lidze. Podczas tegorocznych rozgrywek przegrali tylko 3 na 30 rozegranych spotkań w fazie zasadniczej, a następnie wygrywając wszystkie spotkania – aż do końca spotkań finałowych. Gra na wyrównanym i wysokim poziomie, pozwoliła im uzyskać awans do PlusLigi, w której zameldują się ponownie po 3 latach nieobecności. Taki był od początku sezonu plan i zawodnicy skutecznie go zrealizowali, wygrywając trzy finałowe spotkania z BBTS Bielsko-Biała.
Niespodziewana zmiana
Realizacja planu, świetne wyniki i perspektywa gry w PlusLidze nie zapowiadały nadchodzących zmian w sztabie trenerskim. Tuż po ostatnim finałowym spotkaniu o zakończeniu współpracy z MKSem Będzin poinformował sam Wojciech Serafin. – Sezon fajnie się układał, a apetyt rósł w miarę jedzenia. To tylko tak wyglądało, że szybko poszło i łatwo wygraliśmy, ale to nie były łatwe mecze. Cieszymy się z awansu. Przyszły sezon na pewno nie będzie łatwy. Jak ja to widzę? Moja misja tutaj dobiegła końca. Naszym celem był awans do PlusLigi i zrobiliśmy to. Teraz w rękach włodarzy jest zadbać o to, by klub był w stanie się utrzymać – podsumował trener w pomeczowej rozmowie.
Doświadczenie się sprawdziło
Wojciech Serafin został trenerem MKSu Będzin w 2021 roku, tuż po jego spadku z PlusLigi. Trzy lata skrupulatnego budowania zespołu i strategii przyniosły świetne efekty. Będzinianie od najbliższego sezonu powrócą do PlusLigi, jednak już pod wodzą nowego trenera. Serafin ma za sobą wieloletnie doświadczenie na boisku, które zakończył w 2012 roku, automatycznie rozpoczynając karierę trenerską w Treflu Gdańsk. Nieznane są jeszcze jego dalsze plany zawodowe, ani nazwisko nowego trenera MKSu Będzin. Przed nowym szkoleniowcem stoi jednak ogromne wyzwanie poprowadzenia drużyny do mocnego powrotu do PlusLigi i utrzymania w rozgrywkach na kolejne sezony.
Zobacz również:
Środkowy odchodzi z Barkomu-Każany Lwów