Ekipa z Bełchatowa ma podobne cele do naszych – walka o ósemkę. Mają w swoim składzie doświadczonych zawodników, zarówno z PlusLigi, jak i innych lig. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Musimy dać z siebie maksa i walczyć o każdą piłkę – powiedział w rozmowie z klubowymi mediami Jan Hadrava, atakujący Indykpolu AZS-u Olsztyn.
każdego po trochu
Wraz z połową września startują długo wyczekiwane rozgrywki PlusLigi. Indykpol AZS Olsztyn nowy sezon zainauguruje starciem z PGE GiEK Skrą Bełchatów przed własną publicznością. Dla Jana Hadravy będzie to pierwsze oficjalne spotkanie w odświeżonym obiekcie. Atakujący do klubu z Warmii i Mazur wrócił po czterech sezonach, a do PlusLigi po roku. – Z jednej strony jest spokojnie, lecz z drugiej, wszyscy nie możemy już doczekać się pierwszego meczu. Moje ostatnie spotkanie w Olsztynie odbyło się przy pustych trybunach. Dlatego, teraz kiedy jestem także kapitanem zespołu, „podwójnie” nie mogę doczekać się powrotu do Uranii – powiedział klubowym mediom Jan Hadrava, atakujący olsztyńskiego zespołu, który został także jego kapitanem.
ODPOWIEDZIALNOŚĆ
Skład Akademików na nadchodzący sezon to swego rodzaju wymieszanie doświadczenia z młodą krwią. Na pełen szeroki skład liczący w sumie siedemnaście zawodników łącznie siedmiu urodziło się po 2000 roku. Obyci boiskowo są nie tylko czeski atakujący, ale także Eemi Tervaportti, Moritz Karlitzek, Nicolas Szerszeń czy Dawid Siwczyk. – Mamy spory potencjał. Jesteśmy jednym z najmłodszych zespołów w PlusLidze, dlatego na starszych zawodnikach, będzie spoczywała pewnego rodzaju odpowiedzialność, aby w ważnych i trudnych momentach „pociągnąć” drużynę. Chcemy także pomóc tym młodszym, aby mogli czerpać od nas jak najwięcej – zapewnił reprezentant Czech.
HITOWE STARCIE
AZS nie będzie wolny od hitu już w pierwszej kolejce. Zmierzy się on z PGE GiEK Skrą Bełchatów, która 'na papierze’ dysponuje podobnym potencjałem kadrowym. Niewykluczone, że zespoły te na przestrzeni sezonu często będą ze sobą sąsiadować w ligowej tabeli. Najprawdopodobniej wspólnie będą walczyć o awans do fazy play-off. – Ekipa z Bełchatowa ma podobne cele do naszych – walka o ósemkę. Mają w swoim składzie doświadczonych zawodników, zarówno z PlusLigi, jak i innych lig. Nie będzie to dla nas łatwe spotkanie. Musimy dać z siebie maksa i walczyć o każdą piłkę. Mam nadzieję, że to my będziemy lepszą ekipą i wygramy – zakończył Jan Hadrava.
Zobacz również:
Zawiercianie faworytem? Michał Winiarski: Zobaczymy, w którym miejscu jesteśmy
źródło: Indykpol AZS Olsztyn - materiały prasowe