Zwycięstwem zainaugurowali zmagania w kwalifikacjach do turnieju głównego Maciej Rudol i Jakub Szałankiewicz. W dwóch setach pokonali oni parę z Hiszpanii Pastor/Ortego. W drugim meczu Polacy zmierzyli się z rosyjskim duetem Liamin/Myskiw. O ile premierowa odsłona przebiegała po myśli naszych reprezentantów, o tyle w tie-breaku tego drugiego spotkania Maciej Rudol nabawił się urazu kolana i biało-czerwoni nie mogli powalczyć o zwycięstwo.
Początek spotkania należał do Polaków, którzy odskoczyli na dwa punkty (4:2), ale Hiszpanie nie mieli problemów z doprowadzeniem do remisu (10:10). Mocny atak pomiędzy rękami rywala pozwolił biało-czerwonym odzyskać zaliczkę (13:11), a potem to oni kontrolowali wydarzenia na piasku (16:12). Co prawda w końcówce rywale jeszcze zmniejszyli straty (17:19), ale Maciej Rudol z Jakubem Szałankieiwczem nie dali już sobie wydrzeć zwycięstwa w premierowej partii.
Druga rozpoczęła się wyrównanej walki (5:5), ale to Hiszpanie przejęli inicjatywę (9:7). Kolejne trzy akcje wygrali jednak biało-czerwoni (10:9), ale już kilka minut później to ponownie para z południa Europy miała na swoim koncie dwa punkty więcej (14:12). Sytuacja po raz kolejny odwróciła się na korzyść Polaków (18:16), ale rywale doprowadzili jeszcze do remisu po 19 i to oni wygrywając akcję na siatce mieli piłkę setową. Dobry blok Macieja Rudola zmienił sytuację (21:20) i po grze na przewagi udana kontra Polaków dała im wygraną.
Rudol/Szałankieiwcz [POL] – Pastor/Ortego [ESP] 2:0
(21:18, 25:23)
W drugim meczu Maciej Rudol i Jakub Szałankiewicz rywalizowali z rosyjską parą Nikita Liamin/Taras Myskiw. Biało-czerwoni z powodzeniem rozpoczęli pierwszego seta. Wypracowali przewagę, dobrze radzili sobie w ataku, a z kolei przeciwnicy nie mogli złapać właściwego rytmu gry. Rudol i Szałankiewicz wykorzystali błędy Rosjan i premierową odsłonę triumfowali dość pewnie, bo 21:15.
Liamin/Myskiw wyciągnęli wnioski z porażki i poprawili swoją dyspozycję na siatce. Problemy zaczęli mieć z kolei polscy reprezentanci, którzy nie byli już tak skuteczni. Rosjanie wypracowali przewagę i choć Rudol wraz Szałankiewiczem robili, co mogli, to jednak nie udało się uniknąć tie-breaka. W nim po kilku wymianach wszystko się posypało. Wszystko przez uraz kolana, jakiego przy stanie 5:7 nabawił się Maciej Rudol. Blokujący polskiego duetu nie był w stanie kontynuować gry, a biało-czerwoni musieli oddać to spotkanie już bez walki do końca tie-breaka.
Liamin/Myskiw [RUS] – Rudol/Szałankiewicz [POL] 2:1
(15:21, 21:17, 15:5)
źródło: inf. własna