Piotr Kantor i Bartosz Łosiak zmierzyli się w 1. rundzie turnieju głównego z Brazylijczykami – Alisonem Ceruttim i Álvaro Filho. W pierwszym secie biało-czerwoni musieli uznać wyższość rywali, ale potem odwrócili losy meczu, a w tie-braku zaprezentowali rewelacyjną siatkówkę i ostatecznie wygrali spotkanie 2:1.
Pierwszy punkt w meczu powędrował po mocnym ataku na konto Brazylijczyków, ale w kolejnej akcji biało-czerwoni odwdzięczyli się udanym blokiem. Autowe zbicie Canarinhos dało remis 3:3. Po ataku Alvaro Filho wyszli na prowadzenie 5:3, a w kolejnej akcji szczelnym blokiem popisał się Alison. Brazylijczycy grali czujnie, podbijali ataki Polaków i w efekcie szybko wyszli na prowadzenie 8:4. Autowa zagrywka Łosiaka utrzymała pięciopunktową przewagę rywali (6:11). Brazylijczycy utrzymywali prowadzenie, grali kombinacyjnie, gubiąc często blok rywali. Ostatecznie Canarinhos triumfowali 21:16 po ataku Alvaro Filho.
Początek drugiego seta był zdecydowanie bardziej wyrównany. Biało-czerwoni trzymali kontakt punktowy, a po zepsutej zagrywce rywali wyszli na prowadzenie 8:6. Piotr Kantor i Bartosz Łosiak grali coraz lepiej i nie pozwalali rywalom na przejęcie kontroli nad przebiegiem seta. Po asie serwisowym Łosiaka biało-czerwoni prowadzili już 18:13. W końcówce Polacy utrzymali koncentrację i mogli cieszyć się z wygranej 21:17.
Trzeci set rozpoczął się od prowadzenia 3:0 biało-czerwonych. Kantor i Łosiak kontynuowali fantastyczną grę, zupełnie wybijając z rytmu Brazylijczyków (8:0). Po ataku Alvaro Filho Canarinhos zdobyli dopiero drugi punkt (2:9). Popełniali jednak błędy, przybliżając Polaków do wygranej (3:12). Piłkę meczową Polacy mieli po asie serwisowym (14:3). Ostatecznie Kantor i Łosiak zakończyli seta wygraną 15:5 i triumfując w meczu 2:1.
Alison/Alvaro Filho (BRA) – Kantor/Łosiak (POL) 1:2
(21:16, 17:21, 5:15)
źródło: inf. własna