W meksykańskim Cancun rozpoczął się trzeci turniej z cyklu World Tour. Jako pierwsza z polskich par w kwalifikacjach zagrały Jagoda Gruszczyńska oraz Aleksandra Wachowicz. Polki przegrały po wyrównanej walce w pierwszej partii, ale dwie kolejne padły już ich łupem, dzięki czemu awansowały do drugiej rundy kwalifikacji.
Początek meczu był wyrównany, siatkarki po obu stronach dobre akcje przeplatały błędami w polu serwisowym (6:6). Polki jako pierwsze objęły prowadzenie po kontrze w wykonaniu Aleksandry Wachowicz, a następnie jej bloku na Annie Lutz (9:6). Pomyłka Jagody Gruszczyńskiej pozwoliła Szwajcarkom złapać kontakt punktowy (10:11), a gdy Lutz wygrała walkę na siatce było po 14. W końcówce autowe uderzenie Gruszczyńskiej i zatrzymanie Wachowicz przez Lutz dało przewagę siatkarkom ze Szwajcarii (19:17), której już nie oddały i ostatecznie wygrały 21:19.
As serwisowy Gruszczyńskiej i sprytne zagrania Polek w kolejnych akcjach już na początku drugiej partii szybko dały im prowadzenie (8:2). Zdecydowanie lepiej grały one w tym secie zagrywką, dzięki czemu utrzymywały przewagę (13:6). Duet Gruszczyńska/Wachowicz całkowicie zdominował rywalki, które nie były w stanie skończyć ataku. Zwycięstwo Polek przypieczętował as Gruszczyńskiej (21:11).
W tie-breaku początkowo toczyła się wyrównana walka, jednak Polki objęły prowadzenie po błędzie Lutz i sprytnym zagraniu Gruszczyńskiej (6:3). Chwilę później, gdy popełniła ona błąd, Szwajcarki złapały kontakt punktowy (5:6), ale dopiero gdy asa serwisowego posłała Lutz doprowadziły one do wyrównania (10:10). Ostatecznie górą były siatkarki z Polski po autowej zagrywce Lutz i błędzie w ataku Laury Caluori (15:13).
Caluori/Lutz [SUI] – Gruszczyńska/Wachowicz [POL] 1:2
(21:19, 11:21, 13:15)
źródło: inf. własna