Emocji nie brakowało w wieczornym, niedzielnym starciu siatkarek #VolleyWrocław z Uni Opole. Wrocławianki prowadziły w meczu 2:0, ale poodpieczne trenera Vettoriego nie rezygnowały. Wygrały trzecią partię, a w czwartym secie były blisko doprowadzenia do tie-breaka. Ostatecznie jednak końcówkę czwartej partii wygrały wrocławianki i tym samym cały mecz 3:1.
Już na początku spotkania pojawiły się punktowe zagrywki oraz wyrównana gra. Przełamanie na rzecz gospodyń nastąpiło dopiero po sprytnej akcji w wykonaniu Anny Bączyńskiej (11:9). Popełniły jednak błąd przebicia piłki w aut, wobec czego wynik w okolicach połowy znów się wyrównał. Potrzeba więc było ataku blok-aut w wykonaniu Julii Szczurowskiej, aby to ekipa z Wrocławia była o dwa oczka bliżej triumfu w premierowej odsłonie (19:17). Z drugiej strony odpowiedziała jednak Katarzyna Zaroślińska-Król, wobec czego losy seta nadal pozostawały nierozstrzygnięte. Potrzeba było bloku wrocławianek i dobrej akcji Anny Lewandowskiej, aby gospodynie mogły rozegrać końcówkę na swoją korzyść (22:19). Zdecydowała o tym jeszcze jedna skuteczna akcja #VolleyWrocław na siatce (25:22).
OPOLANKOM NIE STARCZYŁO SIŁ W KOŃCÓWCE
Od dwupunktowego prowadzenia #VolleyWrocław zaczęła się odsłona numer dwa. Dobre ataki przyjezdnych sprawiły jednak, że wynik szybko wskazał na remis (2:2). Za to podwójny blok sprawił, że to UNI Opole miało dwa oczka z przodu. Umocniło się na nim jeszcze. Szczególnie, że rywalki zaczęły popełniać błędy własne (5:9). Błędów nie uniknęły też opolanki, a po wykorzystaniu piłki przechodzącej przez Lewandowską znów to wrocławska ekipa objęła prowadzenie. Kolejna zmiana nastąpiła niezwykle szybko, gdyż asem popisała się Julia Bińczycka (14:13). Zaraz nastąpiła jeszcze jedna z powodu bloku na Zaroślińskiej-Król i trudnych zagrywek Kingi Stronias. W okolicach końcówki nie zabrakło jednak wyrównania, kiedy to w aut posłała piłkę Bączyńska (18:18). Musiała się zrehabilitować na zagrywce, aby jej zespół znalazł się w lepszej sytuacji, aby wygrać. Od tej pory decydująca faza należała do gospodyń, które triumfowały po ataku w siatkę Elan McCall (20:25).
Początek trzeciej odsłony należał do UNI Opole, który po swoim bloku wyszedł od razu na trzypunktowe prowadzenie. Trzy nieudane ataki Any Kariny Olayi szybko jednak doprowadziły do remisu (3:3). Pomyłki nie uniknęła też Bączyńska, wobec czego gospodynie powróciły na gorszą pozycję. Szczególnie, że asa dołożyła Marta Orzyłowska (8:4). Tym samym rozpoczęła się pogoń #VolleyWrocław, która trwała aż do skutecznych bloków zespołu w okolicach połowy partii. Remis nie utrzymał się długo na tablicy wyników, gdyż kolejną punktową zagrywką popisała się Orzyłowska, a blok dodała Oliwia Sieradzka (19:16). Tym razem opolankom udało się dobrze rozegrać końcówkę i to one postawiły „kropkę nad i” atakiem Any Kariny (25:20).
WROCŁAWIANKI NIE ODPUŚCIŁY
Zerwany atak Stronias zaczął czwartego seta. Po bloku Orzyłowskiej i ataku Any Kariny przyjezdne miały więc już trzy oczka przewagi. Powiększyła się ona o kolejne, gdy w aut posłała piłkę Szczurowska. Zrehabilitowała się jednak w kolejnych akcjach i to właśnie ona doprowadziła do remisu (6:6). Mylić zaczęła się za to Sieradzka, wobec czego wrocławianki miały już cenny punkcik z przodu. Nie na długo, gdyż zbyt długi kontakt z piłką zaliczyła Stronias (9:11). Potrzeba więc było dobrej akcji Bączyńskiej, aby wynik po raz kolejny w tym meczu się wyrównał. Za to po kolejnym błędzie Sieradzkiej zespół z Wrocławia objął dwupunktowe prowadzenie (16:14). Emocje wzrosły jeszcze, gdy pomyliły się zarówno Bączyńska, jak i Szczurowska. W kontrataku musiała więc popracować Stronias, żeby gospodynie znalazły się w dobrej pozycji, by zwyciężyć w całym spotkaniu (19:17). Nie na długo, gdyż w aut posłała piłkę Szczurowska. Ostatecznie wrocławianki nie wypuściły z rąk szansy na komplet punktów i to one szczęśliwie dla siebie zakończyły mecz za pomocą bloku (25:23).
MVP: Julia Szczurowska
#VolleyWrocław – Uni Opole 3:1
(25:22, 25:20, 20:25, 25:23)
Składy zespołów:
#Volley: Szczurowska (21), Lewandowska (11), Muhlsteinova (3), Bączyńska (14), Ponikowska (5), Stronias (15), Pawłowska (libero) oraz Szady, Stancelewska (2)
UNI: Orzyłowska (14), Olaya (15), Pamuła (14), Połeć (7), Sieradzka (5), Bińczycka (1), Adamek (libero) oraz McCall, Janicka, Zaroślińska-Król (5),
Zobacz również:
Wyniki i tabela TauronLigi
źródło: inf. własna
