Strona główna » Wolfdogs Nagoya nie zwalnia. Kolejny jastrzębianin na pokładzie pretendenta

Wolfdogs Nagoya nie zwalnia. Kolejny jastrzębianin na pokładzie pretendenta

Platforma X – Wolfdogs Nagoya

fot. PressFocus

Norbert Huber nie będzie mógł czuć się samotny w szeregach Wolfdogs Nagoya. Wraz z reprezentantem Polski do klubu przenosi się inny jastrzębianin, Timothee Carle. Japoński klub poinformował także o podpisaniu kontraktu z Aymenem Bouguerrą, który w ostatnim sezonie grał w GKS-ie Katowice.

Koledzy z szatni

W środę Wolfdogs Nagoya ogłosiło hitowy transfer Norberta Hubera. Dla reprezentanta Polski będzie to pierwszy zagraniczny wyjazd. Z pewnością 26-latkowi będzie raźniej mając u swojego boku dobrze znanego kompana. Japoński pretendent ściągnął do siebie również Timothee Carlego, który poprzedni sezon także spędził w JSW Jastrzębskim Węglu. Francuz zanim trafił do PlusLigi grał główniej w krajowej ekstraklasie. Po drodze jednak zahaczył o Włochy – Tonno Callipo Vibo Valentia, a później przez cztery sezony reprezentował barwy niemieckiego Berlin Recycling Volleys. 29-latek to czterokrotny mistrz Niemiec oraz czterokrotny zdobywca Superpucharu Niemiec. W kolekcji ma również dwa krążki mistrzostw Francji. Wraz z Jastrzębskim Węglem zdobył Superpuchar Polski o brązowy medal Ligi Mistrzów.

Przyjmującemu sukcesów nie brakuje również na gruncie reprezentacyjnym, a do największych osiągnięć bez wątpienia należy tytuł mistrza olimpijskiego z Paryża. W minionych rozgrywkach polskiej ekstraklasy Francuz zaskarbił sobie sympatię Marcelo Mendeza, pojawiając się na boisku w 34 spotkaniach. Łącznie zdobył 335 punktów. W ataku skończył 295 piłek, notując blisko 50% skuteczność. Do tego dołożył 25 asów serwisowych i 35 punktów blokiem.

Prosto z Katowic

Klubowym kolegą Hubera i Carle został także Aymen Bouguerra, znany kibicom PlusLigi z występów m.in. w GKS-ie Katowice. Choć GieKSa nie wywalczyła utrzymania w elicie lądując na zapleczu, to Tunezyjczyk ma za sobą całkiem udaną kampanię. Jeszcze wcześniej grał dla zespołu z Częstochowy, do której trafił z ligi francuskiej. Karierę rozpoczynał zaś w ojczystym Esperance Sportive de Tunis.

W niedawno zakończonym sezonie zdolny 23-latek zagrał w 30 meczach. Łącznie udało mu się zdobyć 362 punkty. W ataku zdobył 296 punktów, grając ze skutecznością ponad 48%. Oprócz tego 42 razy upolował asa serwisowego, dokładając 24 punkty blokiem. Wszyscy trzej zawodnicy będą w przyszłym sezonie stanowić o sile zespołu, który marzy o powrocie na szczyt. Zadanie nie będzie jednak łatwe. Japonia stała się popularnym kierunkiem, który kusi coraz więcej gwiazd światowej siatkówki.

Zobacz również:

Rafał Buszek jeszcze nie kończy kariery! Co dalej z mistrzem świata?

PlusLiga