Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > PlusLiga > Wojciech Żaliński: Jest odczuwalny niepokój

Wojciech Żaliński: Jest odczuwalny niepokój

fot. indykpolazs.pl

– W grze drużyny z Kędzierzyna-Koźla nie widać żadnej presji, widać za to bardzo wysoki poziom siatkarski. Ale kiedyś na pewno musi się potknąć. Mam nadzieję, że stanie się to w meczu z nami – powiedział przed meczem z ZAKSĄ Wojciech Żaliński, przyjmujący Indykpolu AZS Olsztyn.

Siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn w miniony weekend pauzowali. Wszystko dlatego, że w MKS-ie Będzin, z którym mieli grać, pojawił się przypadek koronawirusa. – Fizycznie trochę odpoczęliśmy, ale mentalnie jest odczuwalny niepokój, bo widzimy, co dzieje się w innych drużynach. Na pewno martwimy się tym, żebyśmy nie zostali zakażeni – powiedział Wojciech Żaliński.

Odniósł się on także do zmian w siatkarskim kalendarzu PlusLigi, bowiem z tygodnia na tydzień jest ich coraz więcej, a terminów na rozgrywanie meczów może zacząć brakować, tym bardziej jak niektórym zespołom dojdzie gra w europejskich pucharach. – W naszym przypadku nie będzie trudno zorganizować dwa mecze w tygodniu. Problem pojawi się wtedy, kiedy trzeba będzie grać z drużynami, które biorą udział w europejskich pucharach. Z tego co wiem, to w listopadzie te zespoły mają zapełniony kalendarz w środy i weekendy. Mam nadzieję, że tych przesunięć będzie jak najmniej i wszystkie mecze uda się wkomponować w kalendarz – zaznaczył doświadczony przyjmujący.

Nie ukrywa on pewnego rozczarowania, że po wygranej z Cuprum Lubin podopieczni Daniela Castellaniego nie mieli możliwości pójść za ciosem w kolejnym spotkaniu. – Żałujemy, że nie udało się rozegrać meczu z MKS-em, bo zawsze po zwycięstwie chciałoby się kontynuować dobrą grę. Aczkolwiek to już jest historia. Teraz koncentrujemy się na spotkaniu z ZAKSĄ, a chłopakom z Będzina życzymy zdrowia – podkreślił zawodnik.

W starciu z ekipą z Opolszczyzny olsztynianie nie będą faworytami, tym bardziej, że ZAKSA nie straciła w tym sezonie jeszcze nawet punktu. Nie zamierzają jednak poddać się bez walki. – W grze drużyny z Kędzierzyna-Koźla nie widać żadnej presji, widać za to bardzo wysoki poziom siatkarski. Ale kiedyś na pewno musi się potknąć. Mam nadzieję, że stanie się to w meczu z nami – zakończył Wojciech Żaliński.

źródło: indykpolazs.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, PlusLiga

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2020-10-09

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved