– Można by z tego sezonu napisać fajną pracę licencjacką dotyczącą psychologii w sporcie i tego jak często drużyna może zmieniać swoje oblicze – podsumował sezon w wykonaniu LUK Lublin jego przyjmujący, Wojciech Włodarczyk.
Siatkarze LUK Lublin porażką zakończyli zmagania w sezonie 2022/2023. We własnej hali ulegli Ślepskowi Malow Suwałki 0:3, przez co zmagania zakończyli na dziesiątym miejscu. – Ten mecz zupełnie nie poszedł po naszej myśli. Nastawialiśmy się na dłuższą walkę, nawet taką sześciosetową. Zagrywka była elementem, który decydował o przebiegu tego spotkania w każdym secie. Przeważyła dyspozycja w polu serwisowym – powiedział przyjmujący zespołu z Lublina, Wojciech Włodarczyk.
W ostatnich spotkaniach tego sezonu LUK nie pokazał się z najlepszej strony. – Przegraliśmy dosyć gładko w słabym stylu. Tak naprawdę ciężko znaleźć jednoznaczną przyczynę porażki w tym dwumeczu. W poprzednich spotkaniach dobrze funkcjonowała nam zagrywka, co przekładało się na blok i obronę. W meczach ze Ślepskiem nam jej zabrakło. A jak się nią nie zaryzykuje i odrzuci rywali od siatki, szczególnie mających takiego magika na rozegraniu, to ciężko jest szukać wygranych punktów i setów. Boli, że we własnej hali przegraliśmy ostatni mecz sezonu – stwierdził trener gospodarzy, Maciej Kołodziejczyk.
Niewiele zabrakło im, aby awansowali do play-off. Ostatecznie musieli obejść się smakiem walki w ćwierćfinale, a na pocieszenie została im przegrana rywalizacja o dziewiątą lokatę. – Pozostaje niedosyt, bo zabrakło nam jednego punktu, aby znaleźć się w play-off. Musieliśmy zadowolić się grą o dziewiąte miejsce. Myślę, że zarówno ja, jak i wszyscy zawodnicy czujemy się rozczarowani tym wynikiem – zaznaczył szkoleniowiec lublinian.
W trakcie sezonu mieli oni wzloty i upadki. Potrafili ogrywać faworytów, w tym ZAKSĘ, ale też przegrywać z niżej notowanymi rywalami. – Widzieliśmy kilka wersji drużyny LUK Lublin. Był moment, że graliśmy dobrze pierwsze sety, a potem traciliśmy głowę. Był moment, kiedy przegrywaliśmy pierwsze sety, co było dobrym omenem, bo wiedzieliśmy, że wygramy kolejne. Można by z tego sezonu napisać fajną pracę licencjacką dotyczącą psychologii w sporcie i tego jak często drużyna może zmieniać swoje oblicze – podsumował Wojciech Włodarczyk.
źródło: LUK TV, opr. własne