Na przełomie 2022 i 2023 roku rozgrywana jest 18. kolejka spotkań PlusLigi siatkarzy. Zaczęła się od dużej niespodzianki, a po niej doszło do olbrzymiej sensacji. Intrygująco zapowiada się też wtorkowy mecz w Suwałki Arenie. – Przełożyliśmy to spotkanie, a dzięki temu nasi zawodnicy od 23 do 27 grudnia mieli 5-dniowy świąteczny odpoczynek – opowiada Wojciech Winnik. – W ostatnich czterech spotkaniach, spośród których trzy przegrali, brakowało już sił.
Niespodzianką była dopiero druga w sezonie wygrana BBTS-u Bielsko-Biała. Zamykający tabelę beniaminek na wyjeździe pokonał 3:2 zajmujących przedostatnie miejsce Cerrad Enea Czarnych Radom i zrównał się z nimi liczbą zwycięstw. Wyniki innych dotychczas rozegranych spotkań tej rundy nie są po myśli suwalskiej drużyny, która została zepchnięta na 11 miejsce w tabeli. Projekt Warszawa, który w Krakowie gładko wygrał z Barkomem Każany Lwów uciekł już na 4 punkty, a sprawca sensacji LUK Lublin, który na wyjeździe pokonał 3:2 Jastrzębski Węgiel, wyprzedził nas dzięki wyższej liczbie zwycięstw.
– Nawet najlepsi odczuwają skutki napiętego do granic kalendarza spotkań – komentuje Wojciech Winnik, prezes Ślepska Malowu. – W pierwszej części sezonu Jastrzębski grał koncertowo, mimo że zagraliśmy z nim dobry mecz, nie potrafiliśmy mu zagrozić. Teraz na koncie ma już 5 porażek, w tym z Lubinem czy Lublinem.
Przez ostatnią porażkę Jastrzębski Węgiel stracił okazję powrotu na fotel lidera. Zajmuje go Asseco Resovia Rzeszów, którą zobaczymy w Suwałki Arenie już w nowym roku, we wtorek 3 stycznia o 17:30. – Przełożyliśmy to spotkanie, a dzięki temu nasi zawodnicy od 23 do 27 grudnia mieli 5-dniowy świąteczny odpoczynek – opowiada Wojciech Winnik. – W ostatnich czterech spotkaniach, spośród których trzy przegrali, brakowało już sił. Już wypoczęci, przedwczoraj rozpoczęli 6-dniowy cykl treningowy i mam nadzieję, że w starciu z Asseco Resovia stworzą bardzo dobre widowisko.
źródło: suwalki24.pl