W sobotę LUK Politechnika Lublin odniosła pierwsze zwycięstwo w nowym 2021 roku. We własnej hali pokonała MCKiS Jaworzno 3:1. – Cały mecz zagraliśmy bardzo dobrze i cieszymy się z tej wygranej – powiedział Wojciech Sobala, MVP tego spotkania.
Lublinianie bardzo dobrze rozpoczęli sobotnie starcie przeciwko ostatnie drużynie w tabeli, czyli MCKiS Jaworzno. Dość szybko narzucili przeciwnikom swój rytm gry. Jaworznianie nie mieli zamiaru się tak łatwo poddać i najpierw wyrównali wynik, a potem zaciętą końcówkę rozstrzygnęli na swoją stronę 25:23.
– MCKiS Jaworzno trochę nas zaskoczył, bo w pierwszym secie mieliśmy prowadzenie, które nam uciekło i nie umieliśmy tego utrzymać. Rywale ryzykowali, kopali zagrywką, ale wiedzieliśmy, że tak będą robić. Jak przestała im ta zagrywka wychodzić, a nam zaczęła funkcjonować, to zmusiliśmy przeciwników do długich akcji i spadła im trochę skuteczność – powiedział Wojciech Sobala.
LUK Politechnika szybko wyciągnęła wnioski z porażki w premierowej odsłonie meczu 18. kolejki TAURON 1. Ligi. W kolejnych trzech partiach od początku do końca kontrolowała już grę.
– Nie tylko środkowi grali dobrze, tak naprawdę wszystko w tym meczu dobrze działało, chociażby atak z szóstej strefy. Czułem, że rywale do mnie skakali, a tymczasem z naszej strony szła akcja z pipe’a. Chłopaki mogli się pięknie zameldować w boisku – wyznał MVP spotkania. – Pierwszy set nam trochę uciekł, ale potem już zmotywowaliśmy i fajnie to wszystko poszło – dodał.
W sobotę siatkarzom z Lublina udało się przełamać po ostatnich dwóch porażkach z rzędu i dopisać do tabeli cenne trzy punkty. Co ważne, wygrana za trzy oczka pozwoliła im utrzymać pozycję wicelidera tabeli.
– Cały mecz zagraliśmy bardzo dobrze i cieszymy się z tej wygranej, bo to pierwsza nasza w nowym roku – zakończył Sobala.
źródło: tauron1liga.pl