Siatkarki #VolleyWrocław w sobotę przegrały sparing z ŁKS-em. Rozegrano pięć setów i we wszystkich lepsze okazały się łodzianki. – Za nami intensywny czas, w którym było więcej grania niż trenowania – powiedział po spotkaniu Wojciech Kurczyński, trener zespołu z Wrocławia. To był drugi mecz towarzyski obu ekip. Wcześniej górą również był zespół z Łodzi.
Wrocławianki tylko w drugim secie sobotniego starcia postawiły się rywalkom. W pozostałych to ŁKS wyraźnie przeważał na boisku. – Niestety, wynik nie był po naszej stronie, ale coraz lepiej gramy jako drużyna, jesteśmy bardziej zgrane. Będziemy mieć teraz tydzień przerwy, co pomoże jeszcze lepiej się zgrać i przygotować się do następnego sparingu – oceniła Izabella Rapacz.
Szkoleniowiec ekipy z Dolnego Śląska sprawdził w tym meczu trzynaście swoich zawodniczek. – To był trzeci w tym tygodniu i piąty od początku przygotowań sparing. Za nami intensywny czas, w którym było więcej grania niż trenowania. Taki też był zamysł, by rzucić się na głęboką wodę, zobaczyć na boisku, poczuć emocję i adrenalinę. Szczególnie w tym sparingu, bo byli kibice na trybunach – powiedział po sobotnim sparingu w Łodzi Wojciech Kurczyński.
Po sparingu siatkarki #VolleyWrocław otrzymały jeden dzień wolnego. W poniedziałek wróciły już jednak do pracy. – Od poniedziałku przepracujemy materiał wideo, który mamy z tych pięciu spotkań. Przeanalizujemy, kto co ma jeszcze do poprawy i co musimy jeszcze zrobić jako zespół – stwierdził szkoleniowiec wrocławianek. Wcześniej jego podopieczne mierzyły się m.in. z MKS-em Kalisz i BKS-em Bielsko-Biała.
Kilka dni ciężkich treningów wrocławianki zakończą kolejnymi meczami towarzyskimi. Tym razem zmierzą się z ekipą zza zachodniej granicy. – Przed nami cztery intensywne dni treningowe, a w piątek i sobotę granie z zespołem z Poczdamu. Myślę, że na ten mecz będziemy mieć przepracowane o wiele więcej elementów siatkarskich i zaprezentujemy się jeszcze lepiej niż w ostatnich dniach – zakończył Kurczyński.
źródło: inf. własna, Volley Wrocław TV