– Legionovia zagrała bardzo dobrze w wielu elementach – w zagrywce, w bloku, w ataku. Nie mieliśmy możliwości, żeby zahaczyć się do gry, a sami też nie daliśmy sobie szansy w sytuacjach, które były po naszej stronie – powiedział po porażce z Legionovią trener Jokera Świecie Wojciech Kurczyński.
Siatkarki Jokera Świecie nie sprawiły po raz kolejny niespodzianki i nie ograły po raz drugi DPD Legionovii Legionowo. Po dwóch dobrych meczach z zespołami z Kalisza i Rzeszowa przytrafił im się słabszy pojedynek, w którym nie postawiły się przeciwniczkom. – Liga ma taką specyfikę, że trzeba robić jak najlepiej swoją robotę na boisku, ale także czekać na to, co pokaże przeciwnik – czy zagra lepiej czy gorzej. W meczach z Developresem i MKS-em zagraliśmy na miarę swojego potencjału sportowego oraz wykorzystaliśmy słabość przeciwników. W ostatnim spotkaniu Legionovia zagrała bardzo dobrze w wielu elementach – w zagrywce, w bloku, w ataku. Nie mieliśmy możliwości, żeby zahaczyć się do gry, a sami też nie daliśmy sobie szansy w sytuacjach, które były po naszej stronie, żeby grać na miarę swoich możliwości. Te dwie rzeczy złożyły się na to, że wynik się tak mocno rozjechał – przyznał szkoleniowiec beniaminka Wojciech Kurczyński.
W odmiennych nastrojach były podopieczne Alessandro Chiappiniego, które zrewanżowały się rywalkom za zaskakującą porażkę w Legionowie w pierwszej rundzie. Nie ukrywały jednak, że przed meczem odczuwały presję, bowiem znajdują się dopiero pod koniec ósemki, a przed sezonem liczyły na znacznie lepszą lokatę. – Ten mecz był dla nas trudny pod względem mentalnym. Wiadomo, że nie satysfakcjonuje nas obecne miejsce w tabeli. Chcemy wygrywać jak najwięcej. Zostało nam już tylko sześć spotkań, żeby poprawić swoją pozycję przed play-off. Dlatego ze strony mentalnej była presja przed tym spotkaniem. Poza tym dwa ostatnie mecze Jokera stały na bardzo wysokim poziomie. Dziewczyny niesamowicie walczyły, więc spodziewaliśmy się ciężkiego spotkania. Natomiast byliśmy bardzo dobrze przygotowani do niego taktycznie. Udało nam się zrealizować założenia, dzięki temu było widać efekty w wyniku – przyznał drugi trener zespołu z Legionowa Adrian Chyliński.
źródło: Joker Świecie - Youtube, opr. własne