Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > I liga mężczyzn > Wojciech Kaźmierczak: Życie sportowca wiąże się ze zwycięstwami i porażkami

Wojciech Kaźmierczak: Życie sportowca wiąże się ze zwycięstwami i porażkami

fot. Piotr Sumara - PLS

– Naszym głównym celem był awans do PlusLigi. Niestety, już wiemy, że w tym sezonie nie uda nam się go osiągnąć. Nie znaleźliśmy się w finale i nie możemy bić się o awans. Jest nam przykro. Odczuwamy dużą złość, bo na boisku zostawiliśmy kawał zdrowia i serca – powiedział środkowy Visły Wojciech Kaźmierczak.

Siatkarze Visły Bydgoszcz byli jednym z kandydatów do wywalczenia awansu do PlusLigi. Podopieczni Marcina Ogonowskiego po rocznej przerwie chcieli wrócić do elity. Mimo że w rundzie zasadniczej zajęli drugie miejsce, a w ćwierćfinale gładko uporali się z KPS-em Siedlce, to w półfinałowej batalii nie sprostali BBTS-owi Bielsko-Biała, przez co marzenia o powrocie do PlusLigi muszą odłożyć przynajmniej o rok.

Naszym głównym celem był awans do PlusLigi. Niestety, już wiemy, że w tym sezonie nie uda nam się go osiągnąć. Nie znaleźliśmy się w finale i nie możemy bić się o awans. Jest nam przykro. Odczuwamy dużą złość, bo na boisku zostawiliśmy kawał zdrowia i serca nie tylko w trakcie meczów, ale także podczas treningów. Wszyscy w klubie nam pomagali. Mieliśmy bardzo dobre warunki do pracy. Mogliśmy zająć się tylko i wyłącznie treningami i meczami – powiedział Wojciech Kaźmierczak, środkowy zespołu znad Brdy.

Bydgoszczanom została jeszcze rywalizacja o trzecie miejsce, w której zmierzą się z wrocławską Gwardią. Mimo że są rozczarowani wynikiem półfinałowych rozstrzygnięć, to zapowiadają walkę o trzecią lokatę na koniec sezonu. – Sezon jeszcze się nie skończył. Będziemy grali o trzecie miejsce. Zrobimy wszystko, aby je zdobyć – zadeklarował doświadczony środkowy Visły, w której zapewne po zakończeniu rozgrywek zajdą pewne zmiany. – Czas pokaże, co dalej. Jesteśmy już przyzwyczajeni do tego, że już w play-off zaczynają się ruchy transferowe. Prawdopodobnie w najbliższych dniach wszyscy będą wiedzieli, jaka czeka ich przyszłość – dodał.

Mimo że w tym sezonie Viśle nie udało się zrealizować podstawowego celu, to zapewne działacze już wyciągają wnioski i myślą o kolejnym sezonie, aby w nim bydgoska ekipa skuteczniej powalczyła o powrót do elity. – Życie sportowca wiąże się ze zwycięstwami i porażkami. Ważne jest to, aby po niepowodzeniach się podnieść i iść dalej do przodu. Na pewno ten klub i miasto zasługują, aby być w najwyższej klasie rozgrywkowej. Będziemy do tego dążyć – zakończył Wojciech Kaźmierczak.

źródło: BKS Visła Bydgoszcz - Facebook, inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, I liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-04-27

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved