Za nami pierwsza duża impreza sezonu. W Bolonii polscy siatkarze zdobyli brązowy medal Ligi Narodów, pokonując Włochów 3:0. Wcześniej wygrali w ćwierćfinale z Iranem 3:2 i następnie przegrali z USA 0:3.
W niedzielę w decydującym spotkaniu o brązowy medal podopieczni trenera Nikoli Grbicia pewnie zwyciężyli Włochów. – Wygrana z mistrzami Europy zawsze ma swoją wartość. Na pewno po tym spotkaniu mamy podstawy do optymizmu. Zespół zagrał dobrze. Miał trudnego rywala, który chciał jak najlepiej zaprezentować się przed własną publicznością – powiedział mistrz olimpijski i świata Włodzimierz Sadalski, który oglądał na żywo występ polskich siatkarzy.
Włodzimierz Sadalski podkreślił, że „Polska była zespołem bardziej dojrzałym niż gospodarze.” – Zagraliśmy lepiej chyba w każdym elemencie gry. Lepiej przyjmowaliśmy. Ważne było odrobienie czterech punktów w jednym z setów. Zmian nie było dużo, ale były potrzebne i zdawały egzamin. To była dobrze wykonana trudna praca. Fajnie, że tak zakończył się turniej w Bolonii – dodał mistrz olimpijski i świata.
Mistrza olimpijskiego i świata, podobnie jak wielu polskich kibiców, zmartwiła porażka w półfinale z USA. – Dawno nie widziałem tak dobrze grających Amerykanów. Ich zagrywka nas kruszyła. Praktycznie każdy z rywali serwował mocno i trudno. Dwa sety przegraliśmy w końcówkach, w trzecim zespół USA dyktował warunki – mówił w niedzielny wieczór Włodzimierz Sadalski.
Polscy siatkarze po powrocie z Bolonii otrzymają kilka dni wolnego i na początku sierpnia rozpoczną przygotowania do mistrzostw świata, których ze Słowenią będą współgospodarzami (26 sierpnia-11 września). W okresie przygotowawczym zagrają m.in. z Ukrainą w Radomiu oraz w Memoriale Wagnera.
źródło: plusliga.pl