We Włoszech rozegrano 14. kolejkę spotkań. Bez zmian w Perugii, która wygrała kolejne spotkanie, nie dając szans WithU Weronie. Liderem był Wilfredo Leon i zespół z Polakami w składzie jest na 1. miejscu w tabeli, z 13 punktami przewagi nad 2. ekipą – Modeną. Ta w trzech setach rozprawiła się natomiast z mistrzami Włoch z Civitanovy. Komplet oczek w walce z Itasem Trentino zainkasowała Gas Sales Piacenza.
Zaledwie 78 minut trwał pojedynek w Weronie, gdzie WithU podejmowała absolutnego lidera Serie A – Sir Safety Perugię. Podopieczni Andrei Anastasiego od początku dyktowali warunki, wysoko wygrali każdą z trzech odsłon, w żadnej nie pozwalając rywalom na zbliżenie się do granicy 20 oczek. Zespół z Werony kompletnie nie radził sobie w ofensywie, Perugia miała za to aż 54% skuteczności ataku. Liderem był Wilfredo Leon. Reprezentant Polski zdobył 17 oczek, w ataku miał ich 11, przy czym ani razu się nie pomylił i nie został zablokowany, a kolejne 6 punktów dołożył bezpośrednio z pola zagrywki. Na boisku zabrakło tym razem Kamila Semeniuka, a jego zespół ma aż 13 punktów przewagi nad 2. drużyną w tabeli Serie A.
Swoje spotkanie 3:0 wygrała także Modena Volley, która we własnej hali odprawiła z kwitkiem Cucine Lube Civitanova. Mistrzowie Włoch nie stanowili zagrożenia dla zawodników Andrei Gianiego, gorzej radzili sobie w każdym elemencie. Na uwagę zasługuje 8 asów serwisowych Modeny, prym w tym elemencie wiódł Bruno Rezende, który 3 razy punktował zza linii 9. metra, liderem był natomiast Earvin N’Gapeth, zdobył on w sumie 12 punktów. Dzięki temu Modena nadal jest na 2. miejscu w tabeli, wyprzedzając właśnie Lube.
W trzech dość szybkich setach zakończyło się także spotkanie pomiędzy Emmą Villas Siena i Allianzem Mediolan. Goście narzucili swój rytm gry, imponująco poradzili sobie w bloku, 12 razy zatrzymując ataki gospodarzy. Zespół do zwycięstwa poprowadził Yuki Ishikawa, który mógł pochwalić się 18 punktami, 14 zdobywając w ofensywie, do tego miał 3 bloki i asa serwisowego. Allianz Mediolan nadal znajduje się jednak dopiero na 7. miejscu w tabeli Serie A, a Siena zamyka to zestawienie.
Komplet punktów w wyjazdowym starciu z Itasem Trentino wywalczyli zawodnicy Gas Sales Piacenzy. Ekipa z Trydentu na swoją korzyść rozstrzygnęła jedynie drugą odsłonę, pozostałe padały łupem gości. W ich szeregach pierwsze skrzypce grał Yuri Romano, miał on na swoim koncie 16 oczek, a 14 dołożył Francesco Recine. Dzięki wygranej Piacenza zrównała się punktami w tabeli z Itasem, ale to zespół z Trydentu jest na 4. miejscu, a z Piacenzy na 5.
Vero Volley Monza pozwoliła Prismie Taranto tylko na wygraną w drugim secie. Trzecia i czwarta partia rozstrzygnęła się dopiero po walce na przewagi, w obu minimalnie lepsi okazali się gospodarze. Aż trzech zawodników zapisało na swoim koncie ponad 20 oczek: Stephen Maar, Vlad Davyskiba oraz Arthur Szwarc. MVP powędrowało w ręce tego ostatniego, który zdobył 25 punktów, w ofensywie notując 59% skuteczności.
W 14. kolejce tylko Pallavolo Padwa i Top Volley Cisterna podzieliły się punktami. Choć to gracze Cisterny prowadzili już 2:0, to nie potrafili zamknąć meczu. Padwa odwróciła jego losy i w tie-breaku triumfowała 15:12. W jej szeregach na pierwszy plan wysunął się Aszparuchow, który spotkanie skończył z 19 oczkami na swoim koncie, po 18 dołożyli Ran Takahasi oraz Dusan Petković. Padwa nadal jest dopiero na 10. miejscu w ligowej tabeli.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A mężczyzn
źródło: inf. własna
