O awansie do finału Serie A w obu przypadkach decydował piąty mecz. W trudnej sytuacji byli faworyci – Sir Safety Perugia oraz Cucine Lube Civitanova, ale obie ekipy wygrały decydujące starcia i zmierzą się w walce o scudetto.
Sir Safety Perugia nie rozpoczęła ostatniego półfinału najlepiej. Podopieczni Nikoli Grbicia przegrali premierową odsłonę 19:25. Potem jednak przejęli inicjatywę na boisku, dość pewnie wygrali drugiego seta, natomiast decydująca okazała się partia numer trzy.
W niej Perugia musiała gonić wynik, ale udało jej się to i w walce na przewagi przechyliła szalę na swoją korzyść. W kolejnym secie Leo Shoes Modena nie miała już zbyt wiele do powiedzenia, gospodarze dyktowali warunki gry (16:8) i pewnie triumfowali 25:15, awansując tym samym do finału. – Nie poddaliśmy się po pierwszym, świetnie rozegranym przez Modenę secie. Rośliśmy wraz z biegiem spotkania, zwłaszcza w polu zagrywki. Kluczowy był trzeci sty, grany punkt za punkt – mówił po zwycięstwie Stefano Mengozzi.
Sir Safety Perugia dominowała w ofensywie, kończąc 57% swoich akcji, nie zawiódł żaden ze skrzydłowych. Matthew Anderson zdobył 21 oczek, po 19 dołożyli Kamil Rychlicki oraz Wilfredo Leon. Reprezentant Polski zagrywał aż 25 razy, z czego 7 razy popełnił błąd, ale na stronę rywala posłał aż 6 asów. Po stronie ekipy prowadzonej przez Andreę Gianiego liderem z 18 oczkami był Nimir Abdel-Aziz, 15 punktów miał natomiast Earvin N’Gapeth.
Dopiero w tie-breaku rozstrzygnęły się natomiast losy rywalizacji Cucine Lube Civitanova z Itasem Trentino. Goście z Trydentu wygrali zaciętą premierową partię, prowadzili także 2:1, ale za każdym razem mistrzowie Włoch byli w stanie doprowadzić do remisu. W tie-breaku podopieczni Gianlorenzo Blenginiego szybko odskoczyli na dwa oczka i utrzymali przewagę do samego końca. Tym samym Lube odwróciło całkowicie losy półfinałowej rywalizacji, bowiem przegrywało już z Itasem 0-2 w meczach. – To jest piękno siatkówki. Sporo cierpieliśmy, przegraliśmy dwa pierwszego mecze, ale byliśmy w stanie odwrócić losy tej rywalizacji. Jesteśmy w finale, teraz trochę odpoczniemy, ale nadal mamy o co walczyć. To będzie dobry finał – podsumował Simon.
Do zwycięstwa w piątym starciu swój zespół poprowadzili Robertlandy Simon, który mógł pochwalić się 20 punktami, 18 miał na swoim koncie Ricardo Lucarelli. Lube lepiej zagrało w ataku, do tego aż 12 razy zatrzymywało siatkarzy Angelo Lorenzettiego blokiem i posłało na ich stronę 10 asów serwisowych. Po stronie Itasu 22 oczka zanotował Matej Kazijski, a sporo sił w spotkanie włożył również środkowy – Srećko Lisinac, który zakończył mecz z 19 punktami.
Finałowa rywalizacja rozpocznie się już 1 maja, kiedy to w pierwszym spotkaniu Sir Safety Perugia podejmie Lube.
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off Serie A mężczyzn
źródło: inf. własna