Ze zmiennym szczęściem radzą sobie zespoły z Polkami w składzie rywalizujące na włoskich parkietach. Wciąż bez porażki są ekipy Olivii Różański, Joanny Wołosz i Magdaleny Stysiak. Na drugim biegunie tabeli znajduje się drużyna Martyny Grajber-Nowakowskiej, która wciąż czeka na pierwsze zwycięstwo w lidze.
Na razie nie ma mocnych na Reale Mutua Fenera Chieri, które w trzeciej kolejce odprawiło z kwitkiem Cbf Balducci Macerata. O bezradności przyjezdnych świadczy fakt, że w całym meczu zdobyły zaledwie 48 punktów. Nie było elementu, w którym dorównałyby przeciwniczkom, a osamotniona Polina Malik niewiele była w stanie wskórać.
Wśród gospodyń brylowały Helena Cazaute i Kaja Grobelna, które łącznie zdobyły 36 punktów. Z kolei Olivia Różański dołożyła 4 oczka, w tym 3 w ataku i 1 w polu serwisowym. W zespole gości w składzie zabrakło Aleksandry Lipskiej.
Wyjazdową wygraną na koncie zanotowało Imoco Volley Conegliano, które potrzebowało trzech odsłon, aby wykazać wyższość nad Megabox Vallefoglia. O ile dwie pierwsze partie toczyły się pod dyktando przyjezdnych, o tyle trzecią rozstrzygnęły na swoją korzyść dopiero po batalii na przewagi. Kluczem do ich sukcesu była skuteczność w ataku. Ich liderką była zdobywczyni 14 punktów, Kathryn Pummer, ale dzielnie wspierały ją Isabelle Haak i Marina Lubian. Tym razem Joanna Wołosz nie dołożyła żadnej zdobyczy do dorobku swojej drużyny.
Trwa dobra passa Vero Volley Mediolan, który u siebie gładko pokonał Volley Bergamo. Przyjezdne postawiły na ryzyko w polu serwisowym, ale na siatce uwidoczniła się przewaga gospodyń. Szczególnie wyraźna była ona w bloku, którym punktowały 12 razy. Pierwszoplanową postacią w ich szeregach była Magdalena Stysiak, która zapisała na koncie 16 punktów, z czego 1 w polu serwisowym, 1 w bloku, a pozostałe w ataku.
Wciąż bez zwycięstwa jest Wash4gren Pinerolo, które tym razem uległo na wyjeździe Il Bisonte Firenze. Przyjezdne przegrały 0:3, a tylko w jednej odsłonie dobrnęły do granicy 20 oczek. Nie pomogła im dobra postawa Valentiny Zago, która zapisała na koncie 14 oczek. Martyna Grajber-Nowakowska dołożyła 3 oczka w ataku, ale siła ofensywna była po stronie gospodyń. One domnowały w ataku i bloku, a do sukcesu poprowadziła je Amandha Sylves.
W starciu dwóch dotychczas niepokonanych drużyn Igor Gorgonzola Novara zaskakująco gładko rozprawiła się w trzech setach z Savino Del Bene Scandicci. Przyjezdne w żadnej z partii nie dobrnęły do granicy 20 oczek, a we wszystkich elementach siatkarskiego rzemiosła przewagę miały gospodynie. Jedynie w błędach własnych oba zespoły oddały sobie solidarnie po ponad 20 punktów. Liderką zwycięskiej ekipy była Ebrar Karakurt, która zapisała na koncie 16 punktów, zaś po drugiej stronie siatki żadna z zawodniczek nie uzyskała dwucyfrowej zdobyczy, a najbliżej osiągnięcia tego celu była Indre Sorokaite.
Atutu własnego parkietu nie wykorzystało Cuneo Granda S. Bernardo, które uległo w trzech setach Trasporti Pesanti Casalmaggiore. Trochę walki było w drugim i trzecim secie, ale osamotniona Diop Bintu nie dała rady przeciwstawić się przyjezdnym. Te dominowały w bloku, punktując tym elementem 14 razy, a pierwsze skrzypce w ich szeregach grała Alexandra Frantti, która wywalczyła 19 oczek.
Kolejną porażkę poniósł e-Work Busto Arsizio, który tym razem na wyjeździe nie sprostał Bartoccini-Fortinfissi Perugia. Gospodynie do zwycięstwa potrzebowały zaledwie trzech odsłon. Mimo że w bloku i na zagrywce lekką przewagę miały przyjezdne, to cieniem na ich grze położyło się aż 24 błędów własnych. Nie pomogło im też 18 oczek Rosamarii Montibeller, zaś prym w szeregach gospodyń wiodły Alexandra Lazić i Tessa Polder, które zdobyły po 11 oczek.
Zobacz również:
Wyniki i tabela Serie A siatkarek
źródło: inf. własna