W 16. kolejce włoskiej Serie A siatkarek rozegrano praktycznie wszystkie spotkania. Ze względu na wykrytego jakiś czas temu wirusa Covid-19 w zespole Imoco Volley Conegliano nie odbyło się starcie tej ekipy z Igor Gorgonzola Novara. W czterech setach mecz z Volley Bergamo wygrał Vero Volley Monza – drużyna Magdaleny Stysiak.
W ten weekend rozegrano tylko jedno trzysetowe spotkanie. Plasujący się w połowie stawki Serie A kobiet Reale Mutua Fenera Chieri zgodnie z planem pokonał przedostatni w tabeli Megabox Vallefoglia. Miejscowe w każdym secie kontrolowały grę, choć zespół gości zanotował krótki zryw na początku drugiej odsłony, odskakując na kilka punktów. Siatkarki Megaboxu popełniały bardzo dużo błędów i głównie przez to nie były w stanie nawiązać dłużej walki. Do zwycięstwa swoją drużynę poprowadziła Kaja Grobelna, zdobywczyni 18 punktów.
Czterech setów, by pokonać Volley Bergamo potrzebował zespół Magdaleny Stysiak. Ekipa z Monzy dała się zaskoczyć w pierwszym secie, ale w kolejnych nie pozwoliła już przeciwniczkom rozwinąć skrzydeł. Miejscowe bardzo dobrze zagrywały, a jeszcze lepiej blokowały, zniechęcając rywalki do walki na siatce. Vero Volley zanotował sześć asów serwisowych i 16 punktujących bloków. Reprezentantka Polski pojawiła się na krótką chwilę w pierwszej odsłonie, zdobywając jeden punkt atakiem. W jej drużynie świetnie radziły sobie Alessia Gennari (15 pkt.), Lise van Hecke (18 pkt.) i Anna Davyskiba (15 pkt.).
Czterosetowe zwycięstwa na wyjeździe zanotowały Unet e-Work Busto Arsizio i Il Bisonte Firenze. Ta pierwsza ekipa, grając w Perugii zaprezentowała się wyśmienicie w ataku, tym elementem oraz bardzo zespołową grą zapewniając sobie zwycięstwo. To zagwarantowała solidna postawa trójki Gray/Mingardi/Stevanović. W Trento miejscowy Delta Despar musiał uznać wyższość Il Bisonte, głównie przez swoje błędy własne. Miejscowe bardzo dobrze zagrywały i porównywalnie do rywalek spisywały się w ataku. W ważnych chwilach chłodne głowy przyjezdnych zrobiły różnicę.
Szesnasta kolejka przyniosła dwa tie-breaki. Pierwszego rozegrano w Cremonie, gdzie Vbc Trasporti Pesanti Casalmaggiore uległ Roma Volley Club. W meczu tym spotkał się drużyny sąsiadujące w tabeli, co było widać na boisku. Porównywalny potencjał i falująca gra obu ekip doprowadziły do podziału punktów. W secie decydującym miejscowe zagrały nerwowo, popełniały sporo błędów, rywalki grały swoje i tym dopisały wygraną do swojego konta. Z kolei w Scandicci triumfowała drużyna gospodarzy, która wyszła z niezłych tarapatów. Siatkarki Savino Del Bene słabo zaczęły i przegrywały już w setach 0:2. Gdy jednak złapały swój rytm, zaczęły lepiej zagrywać i blokować sytuacja się odwróciła. W tie-breaku różnicę zrobił ich blok i schodziły z boiska z wygraną w garści. W Savino Del Bene bardzo dobrą zmianę dała Jekaterina Antropowa (22 punkty). Prym w drużynie gości wiodła z kolei Sofia Kuzniecowa, która zanotowała 21 punktów.
Mecz Joanny Wołosz i jej Imoco Volley Conegliano został przełożony ze względu na koronawirusa w zespole.
Zobacz również:
Wyniki oraz tabela włoskiej Serie A kobiet
źródło: inf. własna