Drużyna Joanny Wołosz potrzebowała tylko dwóch meczów, aby zapewnić sobie awans do finału. W rewanżu oddała seta zespołowi ze Scandicci. Wciąż w grze o finał jest także Magdalena Stysiak, bo jej Vero Volley wyrównało stan rywalizacji z przeciwniczkami z Novary.
W finale jest już Imoco Volley Conegliano, które potrzebowało zaledwie dwóch meczów, aby z walki o mistrzostwo Włoch wyeliminować Savino Del Bene Scandicci. Na wyjeździe drużyna Joanny Wołosz źle zaczęła mecz. Gospodynie wygrały premierową odsłonę, a duża w tym zasługa ich 3 bloków i 2 asów serwisowych, ale w kolejnych partiach spuściły z tonu.
Z atakiem na poziomie 35% trudno było im dotrzymać kroku rywalkom, tym bardziej, że jedynie Jekaterina Antropowa, która wywalczyła 22 oczka, dzielnie stawiała opór mistrzyniom Włoch.
Te jednak rozkręcały się z seta na set. Ich mocną stroną była zagrywka, którą punktowały 9 razy (choć większość asów należała do Paoli Egonu i Lary Caravello). Znacznie lepiej spisywały się także na siatce, bowiem uzyskały niespełna 50% skuteczności w ataku, a do tego dołożyły 12 bloków. Bezsprzeczną gwiazdą tego meczu była wspomniana już Egonu, która zgromadziła na swoim koncie aż 36 punktów, osiągając 64% skuteczności w ataku. Joanna Wołosz wyszła w podstawowym składzie i zdobyła 2 oczka w bloku.
Wciąż w grze o finał jest Vero Volley Monza, która wyrównała stan rywalizacji z Igor Gorgonzola Novara. Drużyna Magdaleny Stysiak we własnej hali pokonała rywalki 3:0, ale nie był to jednostronny mecz, bo dwie z partii kończyły się batalią na przewagi. Jedynie w drugim secie gospodynie miały kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Oba zespoły na podobnym poziomie spisały się w ataku (nieco ponad 40% skuteczności), ale ekipa z Monzy popełniła mniej błędów, a w kluczowych momentach lepiej grała blokiem (6 czap).
Jej liderką była Magdalena Stysiak, która nie rozpoczęła meczu w wyjściowym składzie. Polka zgromadziła na koncie 12 oczek, z czego 1 w bloku, a pozostałe w ataku, w którym jednak jej skuteczność nie była najwyższa, bo wyniosła 38%. Dzielnie wspierały ją Jordan Larson i Alessia Gennari, które dołożyły odpowiednio 11 oraz 10 oczek. Po drugiej stronie liderką była Ebrar Karakurt, zdobywczyni 18 oczek, ale trochę zabrakło jej wsparcia ze strony koleżanek. O awansie do finału zadecyduje więc spotkanie w Novarze.
Zobacz również:
Wyniki fazy play-off ligi włoskiej siatkarek
źródło: inf. własna