Kapitalne widowisko zaprezentowały drużyny Vero Volley Monza oraz Imoco Volley Conegliano. Po ponad dwugodzinnej grze zwycięstwo odniósł zespół Joanny Wołosz, który pozostał liderem tabeli i jest blisko poprawienia rekordu świata w ilości zwycięstw. Z dobrej strony pokazała się Magdalena Stysiak, która w całym pojedynku zdobyła 29 punktów.
Mecz dwóch Polek występujących w lidze włoskiej był prawdziwym hitem. Magdalena Stysiak grająca w Vero Volley Monza zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. W pierwszym secie zdobyła trzy punkty bezpośrednio z zagrywki, zameldowała się w polu zagrywki przy stanie 18:12 i opuściła je przy stanie 21:12. Drużyna z Monzy wygrała wysoko pierwszą partię w stosunku 25:14. Drugą odsłonę wygrała ekipa Joanna Wołosz, trzecią drużyna z Monzy. Przyjezdne z Conegliano ostatecznie przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść i wywiozły cenne dwa punkty. Są one liderkami tabeli z 14 punktami. Magdalena Stysiak w całym meczu zdobyła 29 punktów, w tym 2 w bloku i trzy bezpośrednio z zagrywki. Z kolei Joanna Wołosz zdobyła dwa punkty w bloku. Warto dodać, że ekipa Wołosz jest na najlepszej drodze do pobicia rekordu świata w liczbie odniesionych zwycięstw. Do tej pory ekipa polskiej rozgrywającej wygrała 70 meczów z rzędu i do wyrównania rekordu VakifBanku brakuje jej trzech wygranych. Imoco pozostało liderem tabeli, ma na swoim koncie 14 punktów. Vero Volley Monza z siedmioma punktami jest siódme.
Nie zwalnia tempa Igor Gorgonzola Novara, siatkarki tego klubu wygrały z Bartoccini Perugia 3:0 i zajmują drugie miejsce w ligowej tabeli. Ebrar Karakurt zdobyła 19 punktów dla drużyny z Novary, najlepiej punktującą wśród zawodniczek z Perugii była Anastasia Guerra (13 punktów). Zespół z Perugii zajmuje przedostatnie miejsce w tabeli.
Nie udał się wyjazd do stolicy Włoch wyżej klasyfikowanej w tabeli ekipie IL Bisonte Firenze. Ekipa gości udanie rozpoczęła mecz i wygrała premierową odsłonę. W kolejnych trzech górą były gospodynie, dla których było to drugie zwycięstwo w tegorocznych rozgrywkach. Drużyna ze stolicy Włoch ma na swoim koncie 6 punktów, zajmuje 9 miejsce. Zespół z Firenze jest szósty i ma na swoim koncie 9 punktów.
Równie zacięty mecz jak Monzie został rozegrany w Busto Arsizio, gdzie miejscowa ekipa musiał uznać wyższość swoich rywalek ze Scandicci i uległa im 2:3. Liderką gospodyń była Camilla Mingardi, która zdobyła 27 punktów. Dla Savino 23 punkty zdobyła Louisa Lippmann. Unet E-work Busto Arsizio jest czwarte i ma na swoim koncie 10 punktów, Savino z jednym punktem więcej jest trzecie.
Drużyny z Bergamo i Cuneo wygrały swoje mecze bez straty seta. Volley Bergamo wygrał 3:0 z Epiu Casalmaggiore 3:0, było to drugie zwycięstwo tej ekipy w obecnym sezonie. Motorem napędowym drużyny z Bergamo była Khalia Lianer (26 pkt.), dla gospodyń 12 punktów zdobyła Katarina Zhidkova. Drużyna Bosca S. Bernardo Cuneo dopisała do swojego dorobku cenne trzy punkty i wygrała z Megabox Vallefoglia. Liderką gospodyń była Sofia Kuzniecowa, zdobywczyni 16 punktów. Dla Megaboxu 13 punktów zdobyła Tatiana Koszelewa.
Despar Trentino nie sprostał Fenere Chierii uległ tej drużynie 1:3. Szczególnie zacięty był pierwszy set tego meczu, rozgrywany był on przewagi, wygrały go gospodynie 32:20. Kolejne trzy padły łupem ekipy gości, która wygrał trzeci mecz w tegorocznych rozgrywkach i ma na swoim koncie 9 punktów. Liderkami zespołu gości były: Kaja Grobelna (23 pkt.) oraz Helena Cazaute (20 pkt.). 15 punktów dla Fenere zdobyła Yamila Nizetich. Trentino zajmuje niskie 11. miejsce.
Zobacz również:
Wyniki i tabela ligi włoskiej kobiet
źródło: inf. własna