Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > II liga mężczyzn > Transfer prosto z Włoch. Doświadczony przyjmujący wzmocnił drugoligowca

Transfer prosto z Włoch. Doświadczony przyjmujący wzmocnił drugoligowca

fot. Klaudia Piwowarczyk

WKS Wieluń sięgnął po wzmocnienia. Do drugoligowca dołączył doświadczony Filip Frankowski, który sezon zaczął we włoskim Green House Aversa. Na przyjęciu zastąpi kontuzjowanego Konrada Pałygę i ma pomóc drużynie w wywalczeniu awansu do I ligi.

 

Brak porozumienia

Filip Frankowski był jednym z polskich przyjmujących, którzy sezon zaczęli we włoskiej Serie A2. Wraz z drużyną z Aversy miał ambitne cele, ale nie zdołał dokończyć sezonu w Italii. Na początku stycznia zdecydował się rozwiązać kontrakt z włoskim klubem. – Mój sezon we Włoszech przebiegał przyjemnie. Zdążyłem pokazać się z fajnej strony na boisku, ale jeśli chodzi o trenera, a przede wszystkim prezesa, to nie mogliśmy znaleźć wspólnej nici porozumienia. Nie chciałbym opisywać sytuacji, które mnie spotkały, ale pewne z nich były po prostu dla mnie niedopuszczalne. Dlatego postanowiłem zrezygnować z gry we włoskim klubie – przyznał w rozmowie z naszym serwisem Filip Frankowski.

 

Powrót do Polski

Doświadczony zawodnik długo nie był bez pracy. Szybko zgłosił się po niego WKS Wieluń, który potrzebował zapełnić lukę w składzie po kontuzji jednego ze swoich przyjmujących – Konrada Pałygi. Frankowski przystał na propozycję z Wielunia, tym bardziej, że drużyna prowadzona przez Bartłomieja Matejczyka ma ambitne cele w tym sezonie. – Postanowiłem, że bardzo chętnie pomogę klubowi w awansie do I ligi. Poza tym mój dom rodzinny znajduje się całkiem blisko wielunia, bo zaledwie 40 minut drogi, co ułatwia mi życie – przyznał doświadczony przyjmujący.

 

Apetyt na awans

WKS Wieluń od kilku sezonów próbuje wywalczyć promocję do wyższej klasy rozgrywkowej. W trwających rozgrywkach poniósł tylko jedną porażkę. W ramach trzeciej grupy w miniony weekend odprawił z kwitkiem Volley MOSiR Sieradz, a dzięki temu wciąż prowadzi w tabeli , wyprzedzając Chrobrego Głogów i Sobieski Żagań.

 

To komfortowa sytuacja dla Frankowskiego, który ma dodatkowy czas na odnalezienie boiskowego porozumienia z nowymi kolegami. – Na razie się zgrywamy, a proces ten z dnia na dzień wygląda coraz lepiej. Nie ma co ukrywać, że zmiana piłek i kolegów z drużyny wymaga czasu, aby wszystko poukładać. Na szczęście pozycja WKS-u w tabeli pozwala mi na spokojny trening i przygotowania do większych wyzwań niż tylko zmagania w naszej grupie. Jestem przekonany, że z tej grupy chłopaków urodzi się coś większego. Jeśli utrzymamy koncentrację do końca sezonu, to sięgniemy po wymarzony awans – zakończył Filip Frankowski.

źródło: inf. własna

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, II liga mężczyzn

Tagi przypisane do artykułu:
, , ,

Więcej artykułów z dnia :
2025-02-07

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2025 Strefa Siatkówki All rights reserved