Strona główna » Wilfredo Leon komentuje. „Nie mnie oceniać wynik. Jako zawodnik chciałem więcej”

Wilfredo Leon komentuje. „Nie mnie oceniać wynik. Jako zawodnik chciałem więcej”

polsatsport.pl

fot. Klaudia Piwowarczyk

Brązowy medal mistrzostw świata dzieli oczywiście opinię publiczną. Z jednej strony są głosy, że trzeba się cieszyć z podium, bo wiele drużyn potknęło się dużo wcześniej i wróciło z niczym. Z drugiej strony są opinie, że jechaliśmy tam po złoto i brązowy medal, to tylko nagroda pocieszenia. Wilfredo Leon jasno komentuje występ reprezentacji. – Na dzień dzisiejszy zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy.

Nie cichną komentarze po mistrzostwach świata. Głos w sprawie wyniku reprezentacji zabrał prezes Sebastian Świderski. Również gwiazda polskiej kadry Wilfredo Leon ocenił występ naszej kadry na światowym czempionacie.

Chcieliśmy złota – szanujmy brąz

Leon jasno dał do zrozumienia, że jechaliśmy na turniej zdobyć mistrzostwo, ale te plany trzeba było zweryfikować i brąz też trzeba uszanować. – Musimy docenić ten brązowy medal. Zdecydowanie chcieliśmy zdobyć złoto, ale było kilka takich sytuacji, w których uciekała nam nie tyle dyspozycja, co możliwość korzystania z niektórych zawodników. To też trudne dla trenera, żeby w takiej sytuacji zrobić zmiany i zaplanować taktykę. Ja czuję się jednak uspokojony tym, że w ogóle mamy medal, bo było sporo drużyn, które nie dotarły nawet do półfinału. Było kilku kandydatów do złotego medalu, których nie było w turnieju już po fazie grupowej lub pierwszej rundzie play-off.

Chłodna ocena przychodzi po kilku dniach

– W naszej sytuacji tym bardziej teraz doceniam ten medal. Na gorąco ma się inną perspektywę, a dzisiaj myślę, że ci zawodnicy, którzy z marszu musieli zagrać od razu w półfinale i w meczu o medal, naprawdę nie mieli łatwo. Po drugie proszę zobaczyć, że nagle nie mamy jednego, dwóch, trzech zawodników, ale reszta na to reaguje i na końcu robimy wynik. Czy jest on wystarczający, czy nie – to już każdy będzie miał swoją ocenę. Ja nie jestem od tego specjalistą. Jestem zawodnikiem, który też chciał osiągnąć więcej, ale na dzień dzisiejszy zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy – ocenił Leon.

Szanse powinny być bardziej wyrównane

Wilfredo Leon na koniec odniósł się do systemu rozgrywek. Jedyne co mu w nim nieco przeszkadza, to rozgrywanie najważniejszych meczów dzień po dniu. To sprawia, że drużyna, która gra swój mecz wcześniej, ma więcej czasu na regenerację przed kluczowymi spotkaniami. – System mistrzostw mi się podobał. Jedyne co bym zmienił, to odstępy między meczami, żeby były takie same przez całe mistrzostwa, bo w fazie grupowej gramy co trzy dni, a później półfinał i finały dzień po dniu. Teraz jedna drużyna ma więcej czasu na regenerację, a druga mniej i to jest trochę problematyczne.

PlusLiga