Transfer Wilfredo Leona to na pewno hit tego sezonu w PlusLidze. Okazało się, że przenosiny siatkarza z Włoch do Lublina to również nad Wisłą spore wydarzenie społeczne, a sam zawodnik wzbudza emocje i popularność dorównujące gwiazdom piłki nożnej.
LUK Bogdanka Lublin jest już w kolejnej rundzie Pucharu Challenge, ale pora wrócić na ligowe boiska. Wraca też na nie oczywiście Wilfredo Leon, który jest obecnie chyba najbardziej rozchwytywanym siatkarzem przez polskich kibiców.
nigdzie nie jest incognito
Wcześniej przyjmujący oczywiście też bywał w Polsce, ale głównie przy okazji sezonu reprezentacyjnego lub wizyt pucharowych, kiedy przyjeżdżał mierzyć się z polskimi zespołami w barwach włoskiego Sir Safety Perugia. Teraz Kubańczyk z Polskim paszportem na stałe przebywa w naszym kraju, a można go spotkać bez problemu co tydzień podczas meczów LUK Bogdanki Lublin.
To sprawia, że zainteresowanie jego osobą jest nad Wisłą bardzo duże. – Od mojej przeprowadzki nie minęło dużo czasu i tak naprawdę do tej pory z domu wychodzę głównie na treningi i mecze. Przyznam, że gdy tylko pojawię się w galerii handlowej, to od razu podchodzi do mnie sporo osób. Wymyśliłem sobie, że przy okazji wyjazdowych meczów będę spędzał trochę czasu w kolejnych miastach. W ten sposób chcę jeszcze lepiej poznać Polskę – opowiada Leon w rozmowie z WP Sportowymi Faktami.
w polsce szaleństwo, we włoszech było spokojniej
Leon przyznaje, że chciałby poświęcać dużo czasu kibicom, ale nie zawsze ma takie możliwości, więc nie wszystkie prośby fanów jest w stanie spełnić. – Przepraszam, że nie mam aż tyle czasu. Zawsze powtarzam, że mam nadzieję, że odwiedzę każde z miast jeszcze kilka razy i wtedy będę miał okazję spełnić prośbę tych, z którymi ostatnio nie miałem czasu się spotkać – zaznacza.
Reprezentant Polski jest jednym z najbardziej rozpoznawalnych siatkarzy na świecie. Sam przyznaje jednak, że we Włoszech nie spotkał się z aż takim zainteresowaniem fanów. – W Polsce kibice pobili już wszelkie rekordy związane ze mną. We Włoszech czuć było, że sportem numer jeden jest piłka nożna, a w Polsce siatkówka ma wyjątkowy status – zakończył.
źródło: polsatsport.pl