Polski atakujący, Wiktor Kłęk po tym jak awansował do PLS I Ligi mężczyzn z UKS Spartą Grodzisk Mazowiecki, zdecydował przenieść się na południe Europy. Jego nowym klubem będzie Leo Shoes Casarano Volley, który to w przyszłym sezonie będzie rywalizował we włoskiej Serie B. To będzie drugi sezon Polaka we Włoszech. Większość swojej kariery spędził na pierwszoligowych parkietach, reprezentując barwy kilku zespołów.
Cenny awans i od razu przenosiny
Wiktor Kłęk w sezonie 2024/2025 rywalizował na boiskach II ligi mężczyzn. Jego drużyną była – UKS Sparta Grodzisk Mazowiecki. W maju tego roku jego zespół wywalczył awans do PLS I ligi mężczyzn, po tym jak w ostatnim meczu turnieju finałowego 3:1 pokonał NECKO Augustów. To był udany sezon tego zespołu. Atakujący tylko rok przeniósł się na drugoligowe parkiety. We wcześniejszych rozgrywkach z powodzeniem grał głównie na zapleczu PlusLigi.
Swoją sportową przygodę rozpoczynał w AKS V LO Rzeszów, skąd od razu po raz pierwszy udał się do Włoch, do Pag Taviano. Ta przygoda trwała tylko jeden sezon. W późniejszych latach był graczem STS Olimpii Sulęcin (2028/2019), ZAKSY Strzelce Opolskie (2020/2021-2021/2022) oraz MKST Astry Nowa Sól (2022/2023). W między czasie zaliczył też epizod w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle na poziomie PlusLigi. Ostatnim zespołem przed rozgrywkami w II lidze mężczyzn był PSG KPS Siedlce. Teraz ponownie czeka go przeprowadzka do Włoch. Zagra w drużynie Leo Shoes Casarano Volley, która będzie beniaminkiem Serie B.
Drugi raz we Włoszech
Włoski klub bardzo liczy na polskiego atakującego. Na swoim instagramowym profilu zamieścił wpis dotyczący zawarcia kontraktu z Polakiem, gdzie przedtawiono go w samych superlatywach. – Siła, determinacja i głód zwycięstwa – nasz nowy atakujący, mający za sobą triumf w rozgrywkach drugiej ligi polskiej, nie może się już doczekać, by wejść na boisko i porwać halę swoimi atakami! – można przeczytać w mediach społecznościowych klubu Leo Shoes Casarano.
Wiktor Kłęk również nie może się doczekać tego, by ponownie rywalizować o najwyższe cele na włoskich parkietach. Sam wspomniał, że bardzo dobrze czuł się we Włoszech, dlatego też zdecydował się na powrót do Italii. – Cześć wszystkim! Jestem atakującym z Polski. Kilka lat temu grałem już w Taviano – bardzo mi się tu podobało i czułem, że pewnego dnia wrócę do Włoch. Kiedy pojawiła się oferta od Leo Shoes Casarano, nie wahałem się ani chwili – wiemy, o co gramy i co chcemy osiągnąć w tym sezonie. Liczymy na świetne wyniki i rodzinną atmosferę – napisał po oficjalnym ogłoszeniu go w klubie. Czy ten sezon okaże się dla niego przełomowym?
Zobacz również:
Wzruszająca historia polskich siatkarzy ma już rok!