BKS Stal Bielsko-Biała pokonał po zaciętej walce Polskie Przetwory Pałac Bydgoszcz 3:2. Bielszczanki zdołały odwrócić losy spotkania w tie-breaku, którego przegrywały już 11:14. Obroniły cztery piłki meczowe i zwyciężyły, a duży wkład miała w to Weronika Szlagowska. – Pokazałyśmy, że walcząc do końca, będąc cierpliwym i zaangażowanym, to wszystko jest możliwe – stwierdziła przyjmująca.
W statystykach obie drużyny miały podobne wartości, Pałac zanotował nawet więcej bloków. Co przesądziło o waszym zwycięstwie i odwróceniu niekorzystnego wyniku w tie-breaku?
Weronika Szlagowska: – Był moment, kiedy myślałyśmy, że już się nie uda, ale jednak pokazałyśmy, że walcząc do końca, będąc cierpliwym i zaangażowanym, to wszystko jest możliwe. Wygrałyśmy odwagą.
W każdym secie miałyście przewagę, którą traciłyście, co skutkowało nerwowymi końcówkami. W czwartej partii było to nawet 10 punktów z rzędu. Z czego wynikała wasza nierówna gra?
– W takich momentach wychodziła nasza młodość. Mimo że są wśród nas zawodniczki doświadczone, to jednak większość jest młoda. Wydaje mi się, że były chwile, kiedy miałyśmy zwieszone głowy, ale kiedy zaczynałyśmy cieszyć się na boisku, to też zaczynałyśmy grać lepiej. Myślę, że w czwartym secie zabrakło nam postawienia kropki nad i.
Jesteście na 3. miejscu w tabeli, macie na koncie trzy zwycięstwa i żadnej porażki. Spodziewałyście się tak dobrego startu sezonu?
– Nie spodziewałyśmy się, że od początku sezonu będziemy aż tak dobrze grały. Wysokie zwycięstwo z ŁKS-em 3:0 i z zespołem z Kalisza w ich hali, pierwsza wygrana pod Dębowcem też bardzo cieszy i jest to dobry prognostyk na resztę sezonu.
Jaki jest najmocniejszy punkt waszego zespołu w tym sezonie?
– Drużyna. Stworzyłyśmy naprawdę dobrą atmosferę i jak jednej z nas coś nie wychodzi, to druga jest, żeby ją wesprzeć. Nie gramy indywidualnie, ale wszystkie jesteśmy dla siebie nawzajem. Nawet dziewczyny w kwadracie krzyczą, dopingują i wiemy, że są. Staramy się wspierać najlepiej, jak umiemy.
Przed wami mecz z Chemikiem Police, który ma do tej pory dwie porażki na koncie. Wy nie wygrałyście z nimi od 2016 roku. Teraz uda wam się przełamać złą passę?
– Wydaje mi się, że może nie grając tak, jak w dzisiejszym meczu, ale jak w poprzednich dwóch, mamy szansę namieszać w Policach.
źródło: inf. własna
