– Zapamiętam na pewno klimat, który stworzyłyśmy. Nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze. Dziewczyny pozytywnie mnie przyjęły, a to przecież jest seniorska reprezentacja, więc trzeba pokazać w niej jakiś poziom – powiedziała po wygranej z Czeszkami Weronika Centka, środkowa reprezentacji Polski. Koljne spotkani z Czeszkami nasza reprezentacja rozegra w środę o 20:30. Jeśli myślisz o obstawieniu wyniku tego spotkania, to pamiętaj aby zakładać się wyłącznie na legalnych stronach bukmacherskich.
Siatkarki reprezentacji Polski wróciły do rozgrywania meczów. Ich pierwszym rywalem po pandemicznej przerwie były Czeszki. W składzie biało-czerwonych znalazło się kilka młodych siatkarek i debiutantek, a wśród nich Weronika Centka, na której dobrą grę zwrócili uwagę eksperci.
– To bardzo budujące dla tak młodej zawodniczki jak ja. Mimo że nadal mam 19 lat, to takie słowa bardzo cieszą i pomagają. Jakaś mała wpadka była, ale co to za debiut bez wpadki? Oczywiście, brakowało nam publiczności, ale same razem z Czeszkami stworzyłyśmy odpowiednią atmosferę i dobry klimat do grania. Swój występ oceniam raczej pozytywnie – powiedziała młoda środkowa.
Julia Nowicka często desygnowała do gry na środku Centkę, a na dodatek ataki były wykonywane w różnej formie. Pojawiły się nawet porównania do serbskiej siatkówki. – Może po prostu się z tym urodziłam, ale w głównej mierze wyniosłam to z SMS-u PZPS Szczyrk oraz pierwszego sezonu spędzonego w Kaliszu. Ta praca na pewno zaprocentowała. Dobrze, że jest już ona widoczna. Mam nadzieję, że będę się poprawiała w każdym meczu – zaznaczyła Weronika Centka.
Mimo że w Wałbrzychu na trybunach zabrakło kibiców, to i tak debiutantki na pewno zapamiętają starcie z Czeszkami do końca życia. – Zapamiętam na pewno klimat, który stworzyłyśmy. Nie spodziewałam się, że będzie tak dobrze. Dziewczyny pozytywnie mnie przyjęły, a to przecież jest seniorska reprezentacja, więc trzeba pokazać w niej jakiś poziom – zakończyła Weronika Centka.
źródło: opr. własne, polsatsport.pl