Grot Budowlani Łódź w szybkim trzysetowym meczu rozprawili się z Polskimi Przetworami Pałacem Bydgoszcz. Bardzo widoczna była dobra praca łódzkiego zespołu w systemie blok-obrona. Swój duży udział znakomicie grając na siatce miała w tym Weronika Centka.
Drużyna z Łodzi tuż przed konfrontacją z Pałacem miała za sobą dwa ciężkie pięciosetowe spotkania. Najpierw zacięty pojedynek z Developresem Bella Dolina Rzeszów, a chwilę potem pierwsze w tym sezonie derby Łodzi. Podopiecznym Jakuba Głuszaka miło było w końcu zagrać szybsze spotkanie. – Był to jednak dość łatwy mecz. No skończyliśmy do 14, 16 i do 14 (w setach – przyp. aut) jak patrzę teraz na tablicę wyników. Nie spociłyśmy się na tym meczu, ale to nas bardzo cieszy – oceniła środkowa Weronika Centka.
Grot Budowlani w trzysetowym pojedynku zatrzymywali rywalki na siatce 11 razy. Jak pokazują statystyki, wyblokowali rywalki 12 razy, a to umożliwiło skuteczną grę w kontrataku, a także spektakularne interwencje w obronie libero Justynie Łysiak. – Z tego co nam trener Głuszak opowiadał, to jesteśmy jedną z najlepiej broniących i blokujących drużyn w TAURON Lidze, co jest fenomenem jeśli chodzi o naszą średnią wiekową. Jestem bardzo zadowolona, ale chciałabym jeszcze, żeby w ataku były takie same procenty skuteczności, jak w obronie. Wszystkie dziewczyny tak naprawdę i w drugiej i w pierwszej linii spisują się bardzo dobrze – podkreśliła Centka.
Następny ligowy mecz Budowlani rozegrają w Opolu. – Jednak z beniaminkiem zawsze się trudno grało. Poprzednie mecze innych rywali pokazują, że Opole nie jest wcale takim złym zespołem, jakby się na pierwszy rzut oka wydawało, więc ten mecz będzie bardzo ciężki. Nawet bym rzekła, że najcięższy w tym sezonie. Ciężko się gra z drużynami, po których nie do końca wiadomo, co będą prezentowały. Pierwszy raz są w lidze i do końca nie ma materiałów wideo. To będzie naprawdę ciężki mecz, ale mam nadzieję, że będzie wyglądał tak jak ten z Bydgoszczą. To znaczy gładkie i łatwe 3:0 – powiedziała środkowa.
Podczas meczu Budowlanych i Pałacu odbyło się losowanie Pucharu Polski. Jak się okazało, zespół z Łodzi czeka wycieczka do Tarnowa. Zgodnie z zasadami konfrontacja z Roleski Grupa Azoty PWSZ Tarnów będzie rozegrana w pierwszoligowych warunkach. Czyli również innymi piłkami. – Pierwsza liga faktycznie gra moltenami, a ja grałam moltenami jeszcze za juniorki jak grałam w SMS-ie i grałyśmy w pierwszej lidze. Molteny i mikasy inaczej latają nawet jeśli bierzemy pod uwagę zagrywkę. To jest kompletnie inne szybowanie tej piłki. Inaczej leci flot z mikasy, a inaczej z moltena i to jest największa zmora przyjmujących jeśli chodzi o zmianę, dlatego to nie będzie łatwy mecz. Gramy z pierwszą ligą i nie wiadomo czego się spodziewać – przestrzegła popularna „Centa”.
źródło: inf. własna