Aluron CMC Warta Zawiercie idzie za ciosem! Klub z województwa śląskiego przedłużył kolejny kontrakt i to na następny imponujący okres. W zespole z Jury Krakowsko-Częstochowskiej będziemy obserwować absolutny filar przez co najmniej cztery kolejne lata. Klub wraz z Mateuszem Bieńkiem przedłużyli kontrakt do 2029 roku.
ZA CIOSEM
Zdaje się, że Aluron CMC Warta Zawiercie 'odpaliła’ w ostatnich dniach do granic możliwości. Klub z województwa śląskiego najpierw przedłużył kontrakt ze swoim szkoleniowcem – Michałem Winiarskim aż do 2030 roku. Podobnymi śladami poszedł Mateusz Bieniek, który w szeregach aktualnego wicemistrza Polski występować będzie przynajmniej o rok krócej w porównaniu do trenera. Jego kontrakt został przedłużony do 2029 roku. Sam okres przedłużenia doskonale obrazuje i unaocznia, w jakim miejscu szaleństwa karuzeli transferowej się znajdujemy. Z jednej strony – zawiercianie będą mieć większy spokój w najbliższych latach, z drugiej już teraz muszą myśleć o 4-5-letniej perspektywie.
DRUGI SEZON
Wicemistrz olimpijski w szeregach zawierciańskiej Warty rozgrywa drugi sezon. Trafił do niej po trzech sezonach spędzonych w PGE GiEK Skrze Bełchatów. Już w pierwszym, debiutanckim dla siebie sezonie w klubie z Zawiercia sięgnął po Puchar Polski oraz wicemistrzostwo Polski. Tylko w tym sezonie dołożył do swojej gabloty medal za Superpuchar Polski, a najważniejsze granie dopiero przed nim i jego kolegami. Zawiercianie bowiem czekają na swojego rywala w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. W ćwierćfinale Pucharu Polski zagrają z ChKS-em Chełm, a w PlusLidze ponownie celować będą w najwyższe laury.
– Bardzo doceniam życie w Zawierciu i to, jak zorganizowany jest klub. Świetnie się tutaj czuję od samego początku. Naprawdę niczego nam nie brakuje, a klub jest bardzo profesjonalnie zarządzany. Dodatkowo, osoba trenera Winiarskiego, który także przedłużył swój kontrakt, to kolejny atut. Bardzo dobrze pracuje mi się z nim oraz całym sztabem. Jeśli coś jest sprawdzone i dobrze się czujemy w danym miejscu, to nie ma sensu szukać zmian. Cieszę się, że spędzę w Aluron CMC Warcie Zawiercie jeszcze kilka sezonów i zrobimy razem fajne rzeczy, bo ten klub, Prezes oraz kibice na to zasługują – powiedział kapitan Warty, Mateusz Bieniek.
ROŚNIE LEGENDA KLUBU?
Jak czytamy w komunikacie prasowym klubu – Bieniek w jego barwach do tej pory rozegrał 62 spotkania. 46 stanowiła PlusLiga, 6 Liga Mistrzów, 8 Puchar CEV oraz 2 Puchar Polski. Dla Warty zdobył 605 punktów, kończąc 437 z 712 ataków (skuteczność 61,37%). Dodał także 97 bloków i 71 asów serwisowych.
– Zawsze podkreślamy długofalową wizję budowy drużyny i ogłaszając wieloletnie przedłużenia umów najpierw przez trenera, a następnie kapitana, chcieliśmy to potwierdzić. Dlatego odeszliśmy od standardowego harmonogramu i robimy to jeszcze w trakcie sezonu, a nie po jego zakończeniu. To odstępstwo od reguły ma pokazać kibicom, że stawiamy na stabilizację i budujemy drużynę na lata, zaczynając od jej mózgu i serca – zaznacza prezes Aluron CMC Warty Zawiercie, Kryspin Baran. – Mateusz Bieniek świetnie zaaklimatyzował się w Zawierciu, co podkreśla na każdym kroku. Równie dobrze odnalazł się też w roli kapitana, a widziałem wiele głosów pełnych wątpliwości, gdy powierzaliśmy mu tę rolę. Cieszę się, że będziemy kontynuować tę wspólną przygodę przez kolejne cztery lata – zakończył sternik zawierciańskiego klubu.
Zobacz również:
Opuści Jastrzębski Węgiel i wybierze ligę japońską? Huber znowu może być jego klubowym kolegą
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie - inf. prasowa
