Aluron CMC Warta Zawiercie ma za sobą kolejny udany sparing z BBTS Bielsko-Biała. Podopieczni Michała Winiarskiego tym razem pokonali rywali 4:0, choć wynik nie oddaje wyrównanego charakteru spotkania. Po zakończeniu meczu głos w sprawie przygotowania zespołu zabrał Jurij Gladyr.
kolejny sprawdzian wicemistrza
Po środowym sparingu Aluron CMC Warta Zawiercie z BBTS Bielsko-Biała przyszedł czas na rewanż. Seria zagrywek Bartosza Kwolka i dobra praca systemu blok-obrona pozwoliły podopiecznym trenera Michała Winiarskiego narzucić własne tempo gry (4:1). BBTS wyrównał, lecz od stanu po 5 zaczął seriami tracić punkty. Wicemistrzowie Polski błyskawicznie odskoczyli na 8 'oczek’, utrzymując przewagę już do końca – 25:18.
W drugim secie Karola Butryna na boisku zastąpił Mobin Nasri. Walka toczyła się punkt za punkt, a żadna ze stron nie była w stanie przejąć inicjatywy. W końcówce to gospodarze znajdowali się na przodzie, ale as Patryka Łaby dał Warcie setbola przy stanie 24:23. Po krótkiej grze na przewagi partię zakończył blok Miłosza Zniszczoła na Wojciechu Szwedzie (28:26).
Po przerwie Mobin Nasri i Bartosz Kwolek zamienili się pozycjami, a na boisku pojawili się kolejni zawodnicy: Miguel Tavares, Wiktor Rajsner, Adrian Markiewicz i Szymon Gregorowicz. Ponownie przebieg seta był wyrównany, a zwycięzcę wyłonić miała gra na przewagi. Trzecia odsłona meczu zakończyła się wygraną jurajskich rycerzy – 26:24. Obaj trenerzy umówili się na rozegranie jeszcze jedno seta, tym razem do 15. Na prawym skrzydle za Kwolka pojawił się Sławomir Busch. Lepiej w grze odnaleźli się bielszczanie, lecz doskonały fragment gry Nasriego przechylił szalę zwycięstwa na stronę gości. Ostatecznie set zakończył się wygraną zawiercian 15:10.
BBTS Bielsko-Biała – Aluron CMC Warta Zawiercie 0:4
(18:25, 26:28, 24:26, 10:15)
Po meczu o krótki komentarz został poproszony Jurij Gladyr, doświadczony środkowy, który po kolejnym udanym sezonie w barwach Jastrzębskiego Węgla, zdecydował się na zmiany. Siatkarz przyznał, że podoba mu się aktualna dyspozycja jego, jak i jego kolegów. – Jak na moment obecny, wygląda wszystko nawet lepiej, niż bym przypuszczał. Każdy się stara, staramy się pomagać jeden drugiemu na boisku. Mi się wydaje, że nieźle funkcjonuje nasza zagrywka jak na razie, na to co możemy serwować. Pilnujemy tego, żeby po dwóch zepsutych z rzędu, żeby ktoś przebił. Takie schematy wprowadzamy w życie, żeby już za te parę dni, kiedy do nas dołączą kadrowicze, troszeczkę dostosować się do nich poziomem – stwierdził.
Zobacz również:
Michał Winiarski już z Wartą. – Cieszę się z powrotu i poznania nowych chłopaków
źródło: Aluron CMC Warta Zawiercie - inf. prasowa