Dobiega końca rywalizacja w fazie zasadniczej PlusLigi. Sześć drużyn zapewniło sobie już udział w ćwierćfinale. Aż pięć ekip ma natomiast matematyczne szanse na awans do tej fazy. Niewykluczone, że w decydującej części sezonu zabraknie wicemistrzów Polski oraz zeszłorocznych zdobywców Ligi Mistrzów – Grupy Azoty ZAKSY Kędzierzyn-Koźle.
Obecnie sześć ekip może być pewnych awansu do fazy play-off. W pierwszej trójce na pewno znajdą się Jastrzębski Węgiel, Projekt Warszawa i Aluron CMC Warta Zawiercie. Pozostałe ekipy pewne ćwierćfinałów to Asseco Resovia Rzeszów, BOGDANKA LUK Lublin oraz Trefl Gdańsk. Matematycznie aż pięć ekip ma szansę na dwa pozostałe miejsca. Po spotkaniach 28. kolejki są PSG Stal Nysa, PGE GiEK Skra Bełchatów oraz Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle i Barkom Każany Lwów. Przed sobą mecz tej serii ma natomiast Indykpol AZS Olsztyn (30 marca o 17:30 podejmą Trefla Gdańsk). Aktualnie Stal z 42 punktami zajmuje 7. miejsce (14 zwycięstw), na ósmej lokacie plasuje się Indykpol AZS Olsztyn, który ma 40 punktów (11 zwycięstw).
Trudna droga ZAKSY
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle przez porażkę w Suwałkach 1:3 jeszcze bardziej utrudniła sobie już wcześniej niełatwą drogę do ćwierćfinału. Kędzierzynianie plasują się na 10. miejscu i mają na swoim koncie 39 punktów. Tyle samo oczek ma Skra, ale bełchatowianie wygrali o jeden mecz więcej. Do ósmych olsztynian ZAKSA co prawda traci tylko jeden punkt, ale ma przed sobą dwa bardzo trudne, wyjazdowe spotkania. Najpierw 2 kwietnia ZAKSA zagra w Zawierciu a cztery dni później czeka ją rywalizacja w Jastrzębiu-Zdroju. Zarówno Warta jak i Jastrzębski Węgiel wciąż walczą o końcowe pozycje na podium fazy zasadniczej.
Skra przed sporą szansą
Po wygranej za trzy punkty z Eneą Czarnymi Radom PGE GiEK Skra Bełchatów awansowała na 9. miejsce i do ósmych olsztynian traci tylko jeden punkt. Skra ma przed sobą jeszcze wyjazdowy mecz z Jastrzębskim Węglem oraz domowe starcie z Barkomem Każany Lwów. Co ciekawe ukraiński zespół również ma matematyczne szanse na awans do play-off. Lwowianie musieliby jednak liczyć na to, że ZAKSA, Skra i AZS nie zdobędą już kompletów punktów. Podopieczni trenera Krastinsa w tym scenariuszu musieliby pokonać za trzy punkty Czarnych i Skrę.
Co ze Stalą i AZS-em?
Trzy punkty przewagi nad Skrą ma Stal Nysa. Podopiecznych trenera Plińskiego czekają jeszcze spotkania w Suwałkach (w pierwszej części sezony Stal wygrała 3:0) oraz w Zawierciu (pierwszy mecz przegrany 0:3). Jako jedyni z walczących o play-off trzy mecze mają przed sobą olsztynianie. Indykpol AZS czekają starcia z Treflem, Projektem i Ślepskiem. W pierwszej części sezonu olsztynianie wygrali tylko z Projektem. Jeśli podopieczni trenera Webera nie zrewanżują się żadnemu z rywali, istnieje wysokie prawdopodobieństwo, że nie zagrają również w play-off.
źródło: inf. własna