W pierwszych piątkowych spotkaniach 15. kolejki I ligi mężczyzn nie zabrakło setów granych na przewagi. MCKiS Jaworzno pokonał SMS PZPS Spałę 3:0, ale ostatniego seta jaworznianie wygrali dopiero 30:28. Wygranym przez Mickiewicza 34:32 setem rozpoczął się pojedynek w Siedlcach. Ten mecz rozstrzygnął się dopiero po tie-breaku na korzyść KPS-u.
Bez niespodzianki w Spale
Po serii przy zagrywkach Jakuba Grzegolca MCKiS odskoczył na 7:3. Po obu stronach siatki dobrze funkcjonował blok i gospodarze szybko odrobili straty (7:7). Wysoką skuteczność utrzymywał Mateusz Jańczyk. Dopiero w drugiej części seta inicjatywą przejęli goście. SMS nie odpuszczał, ale ostatnie akcje należały do MCKiS-u. Ostatnie punkty dla przyjezdnych padły po błędach Rybaka i Kiedosa.
W drugiej partii na nowo rozgorzała zacięta walka. Ofensywa gospodarzy opierała się na Jańczyku, gdy również on nie skończył swojego ataku, o czas poprosił trener SMS-u (7:10). Zdarzały się przedłużone akcje, ale głównie padały łupem gości. SMS miał problem z przebiciem się przez blok (11:16). Dystans szybko się powiększał. Ponownie ostatni punkt w partii padł po nieudanym ataku gospodarzy.
Lepiej w trzeciego seta weszli gospodarze, ale rywale szybko wyrównali. Po obu stronach siatki nie brakowało błędów. Skuteczny atak Jończyka i blok na Pietrasie wyprowadziły SMS na 15:13, o czas poprosił trener MCKiS-u. W kolejnych akcjach jaworznianie skuteczne ataki przeplatali z pomyłkami. W dalszej fazie seta wynik zaczął oscylować wokół remisu. Po kontrataku Szczepana Czerwińskiego goście mieli piłkę meczową, ale blok na Grzegolcu doprowadził do walki na przewagi. Obie drużyny miały swoje szanse na zakończenie seta, ale as Grzegolca i blok na Kiedosie rozstrzygnęły rywalizację na korzyść MCKiS-u.
MVP: Jakub Grzegolec
SMS PZPS Spała – MCKiS Jaworzno 0:3
(21:25, 19:25, 28:30)
Składy zespołów:
SMS: Kiedos (17), Becker (2), Gołębiowski (2), Rybak (4), Jańczyk (16), Urbańczyk (4), Kubacki (libero) oraz Kupkowski (2), Serwis, Dróżdż (3) i Kotela (libero)
MCKiS: Strzeżek (5), Polok (9), Grzegolec (19), Pietras (9), Czerwiński (11), Szczechowicz (3), Gepfert (libero) oraz Borończyk (1), Wojtaszkiewicz, Horoszkiewicz i Waszczuk (libero)
Efektowna walka w pierwszym secie
Pierwszy set przez większość czasu był grany punkt za punkt. Dopiero w końcówce KPS odskoczył na 22:20, jednak szybko stracił prowadzenie na rzecz Mickiewicza – 22:23. Jako pierwsi piłkę setową mieli kluczborczanie, ale nie wykorzystali jej. Podczas walki na przewagi obie drużyny miały swoje szanse. Ostatecznie po niemal czterdziestominutowej walce lepsi okazali się goście.
Sytuacja na boisku szybko się odmieniła .W drugim i trzecim secie od początku warunki na boisku dyktowali gospodarze. Mimo roszad w składzie Mickiewicza w żadnym z tych setów kluczborczanie nie potrafili znaleźć sposobu na rozpędzonych siedlczan. W KPS-ie prym wiódł Bartosz Kowalczyk, który regularnie punktował, utrzymując wysoką skuteczność w ataku. Dodatkowo wspierał go Dawid Sokołowski. W drugim secie dla kluczborczan najczęściej punktował Artur Pasiński, zaś w trzecim secie inicjatywę przejął Janusz Górski.
Rozstrzygnął tie-break
Chociaż pierwsze akcje czwartego seta należały do KPS-u, tym razem Mickiewicz zdołał odwrócić bieg seta. Raz za razem punktował Górski. Chociaż w szeregach gospodarzy rezonu nie tracił Kowalczyk, okazało się to zbyt mało, by KPS zamknął mecz w czterech setach. Zwycięzcę wyłonił dopiero tie-break. W piątym secie goście od początku gonili wynik. Fragmentami dystans topniał do jednego punktu, ale wciąż grę kontrolowali siedlczanie. Mickiewicz obronił pierwszą piłkę meczową, ale tym razem to podopieczni trenera Chwastyniaka postawili kropkę nad i.
MVP: Mateusz Szpernalowski
PSG KPS Siedlce – Mickiewicz Kluczbork 3:2
(32:34, 25:17, 25:18, 22:25, 15:13)
Składy zespołów:
KPS: Kozłowski (14), Czyżowski (10), Szpernalowski (1), Kowalczyk (32), Wójcik (16), Sokołowski (18), Potera (libero) oraz Myśków (1), Kościółek, Bąkiewicz (1) i Tubiak
Mickiewicz: Lewandowski (4), Kopacz (2), Górski (20), Olczyk (4), Pasiński (15), Linda (23), Czyrek (libero) oraz Łysiak (libero), Gibek (2), Lentner, Lipiński (2), Mucha (3), Siemiątkowski (1) i Mendel
Zobacz również:
Wyniki i tabela I ligi mężczyzn
źródło: inf. własna