– Należę do ludzi, którzy lubią wygrywać – jest to jedna z dewiz Waldemara Kawki, pod wodzą którego kadra siatkarek U17 przygotowuje się do lipcowych mistrzostw Europy w Czechach. Obecnie szkoleniowiec ze swoimi podopiecznymi przebywa we włoskim Boario Therme. Do 8 lipca reprezentacja Polski rozegra sparingi ze swoimi rówieśniczkami z tego kraju.
Waldemar Kawka na stanowisku trenera kadry dziewcząt zastąpił Andrzeja Pecia, który został trenerem głównym w Szkole Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku.
– Andrzej Peć wygrał konkurs na stanowisko trenera w Szkole w Szczyrku i zrezygnował z prowadzenia kadry U17, motywując swoją decyzję tym, że chce jak najlepiej przygotować SMS PZPS do nowego roku szkolnego – powiedział dyrektor pionu sportu i szkolenia w PZPS Krzysztof Felczak. Podkreślił on, że: – Przy wyborze Waldemara Kawki na stanowisko trenera kadry U17 dziewcząt wzięto pod uwagę jego ogromne doświadczenie w pracy z siatkarkami oraz fakt, że był asystentem Andrzeja Pecia.
Urodzony 2 czerwca 1966 roku w Tomaszowie Lubelskim Waldemar Kawka był początkowo wielkim fanem piłki nożnej. Jak wielu chłopaków w tym czasie nad Wisłą marzył o karierze Włodzimierza Lubańskiego czy Kazimierza Deyny. Jednak w trzeciej klasie liceum trafił na treningi do Tomasovii Tomaszów Lubelski i tak nastąpiło na lata zbratanie się z siatkówką. – Tak to się potoczyło, polubiłem tę dyscyplinę, najpierw trenowałem w juniorach, grałem w trzeciej lidze, potem poszedłem na studia i dalej grałem – wspominał w jednym z wywiadów. W 1989 roku ukończył Akademię Wychowania Fizycznego w Białej Podlaskiej, szybko znalazł pracę i zajął się trenerskim fachem. Zaraz po studiach przyjechał do Dąbrowy Górniczej, o której wcześniej nic nie wiedział i tam szybko stworzył bardzo mocną sekcję siatkówki kobiecej. Jego podopieczne zdobyły medale mistrzostw kraju oraz dwa Puchary Polski.
W 2014 roku podjął pracę w Szkole Mistrzostwa Sportowego Polskiego Związku Piłki Siatkowej w Szczyrku. – Zawsze znakomicie czułem się z młodymi ludźmi. Starałam się do nich dotrzeć, zrozumieć. Nie ma chyba większej satysfakcji ludzkiej i trenerskiej od tego uczucia, gdy widzisz po latach siatkarkę, która zrobiła postępy i masz świadomość, że dołożyłeś do jej umiejętności swoją małą cegiełkę – powiedział Waldemar Kawka. W 2018 roku prowadzona przez niego reprezentacja juniorek zdobyła brązowy medal mistrzostw Europy, a rok później uplasowała się na piątej pozycji w czempionacie globu. Zawodniczki ze Szkoły w Szczyrku wielokrotnie podkreślały, że pan Waldemar zawsze chętnie udzielał mądrych rad w sprawie ich dalszej siatkarskiej drogi. Był drugim szkoleniowcem, od 15 kwietnia 2015 roku, w sztabie pierwszej reprezentacji, która w 2019 roku zajęła czwarte miejsce w ME, najlepsze w tej imprezie od 2009 roku.
Również z powodzeniem zajmował się szkoleniem w plażowej odmianie naszej dyscypliny sportu. Był trenerem Joanny Wiatr i Katarzyny Urban, które pod jego opieką odnosiły sukcesy w kategoriach młodzieżowych. W latach 2004-05 zdobyły one złote medale mistrzostw Europy i świata do 18 lat oraz srebrny MŚ U19. Jest prawdopodobnie jedynym w świecie trenerem, którego podopieczne w kategoriach młodzieżowych zdobyły medale w dużych imprezach w obu odmianach siatkówki. Drugą, obok siatkówki, pasją Waldemara Kawki jest ogrodnictwo, robienie aranżacji, kompozycji ogrodowych oraz wszystkiego, co wiąże się z roślinami. Ma takie miejsce, gdzie sobie sadzi, przesadza, układa i z wielką przyjemnością zawsze tam wraca.
źródło: pzps.pl
