– Rewolucji w składzie nie będzie. Trzon zespołu zostanie utrzymany. Będziemy mieli sześciu nowych zawodników – powiedział o zmianach w MCKiS-ie Jaworzno Tomasz Wątorek, który już trzeci sezon spędzi na ławce trenerskiej jaworznickiej drużyny.
MCKiS Jaworzno wraz z Arką Chełm wywalczył awans do I ligi. O ile jednak podopieczni Bartłomieja Rebzdy już po dwóch dniach turnieju finałowego II ligi byli jego pewni, o tyle jaworznianie musieli o niego walczyć w ostatnim spotkaniu, w którym zmierzyli się ze Spartą Grodzisk Mazowiecki. – Ten turniej bardzo ciekawie się poukładał, bo w ostatnim meczu decydowała się kwestia awansu. Nie było więc liczenia punktów, a zwycięzca osiągnął swój cel. Spodziewaliśmy się, że właśnie ze Spartą będziemy walczyć o awans. Sam mecz był emocjonujący dla kibiców. Była w nim wielka walka, były kontuzje i zacięta końcówka. Po takim spotkaniu na pewno ten sukces cieszy jeszcze bardziej – powiedział Tomasz Wątorek, szkoleniowiec zespołu z Jaworzna.
MCKiS prowadził już 2:0, ale dał rozwinąć skrzydła ekipie z Grodziska Mazowieckiego. Ostatecznie kwestia awansu rozstrzygnęła się dopiero w tie-breaku. – Mimo tego, że było 2:0, to jednak trzeba pamiętać, że spotkały się dwa wyrównane zespoły. Sparta miała swoje argumenty, które pokazała w dwóch kolejnych setach i doprowadziła do tie-breaka. Oczywiście, zawsze chciałoby się wygrywać 3:0, ale sport polega na tym, że czasami tak się nie da – stwierdził trener nowego pierwszoligowca.
Na ławce MCKiS-u zastąpił on Dariusza Parkitnego i objął zespół po spadku do II ligi. Już wówczas w Jaworznie zaczęto myśleć o powrocie na zaplecze PlusLigi. Po dwóch latach udało się ten cel osiągnąć, a Wątorek poprowadzi również drużynę w sezonie 2023/2024. – Zostaję w Jaworznie. Jestem bardzo zadowolony z pracy w klubie, współpracy z zespołem i dyrekcją. Ona też jest usatysfakcjonowana. Zrealizowaliśmy cel, który założyliśmy sobie dwa lata temu, więc nie było powodów, aby coś zmieniać – wyjaśnił.
W MCKiS-ie stawiają na kontynuację, ale nie obejdzie się też bez zmian kadrowych. Największe mają zajść na libero, bowiem w Jaworznie nie zagrają już Przemysław Gepfert i Cristiano Gutt. W zespole pojawi się też nowy rozgrywający, środkowy i przyjmujący, za to bez zmian będzie na pozycji atakującego, na której występują Karol Borończyk oraz Patryk Strzeżek. – Rewolucji w składzie nie będzie. Trzon zespołu zostanie utrzymany. Będziemy mieli sześciu nowych zawodników. Będą to ciekawi siatkarze, którzy nas wzmocnią. Wśród nich są ograni zawodnicy. Będzie też trochę młodości. Jeśli uda nam się dopiąć ten skład, to będę bardzo zadowolony i z optymizmem będę patrzył w przyszłość – zaznaczył trener zespołu z Jaworzna.
Nie ukrywa on, że podstawowym celem jego podopiecznych będzie utrzymanie się w I lidze, ale liczy on, że MCKiS sprawi sporo problemów nawet czołowym ekipom zaplecza PlusLigi. – Chcielibyśmy być takim zespołem, który będzie w stanie powalczyć o coś więcej niż utrzymanie. Liczymy, że nawiążemy z każdym przeciwnikiem wyrównaną walkę, a nie tylko liczyć na punkty z drużynami z dołu tabeli. Będziemy mieli ciekawy skład i wierzę w to, że pokażemy się z dobrej strony w I lidze – zakończył Tomasz Wątorek.
źródło: inf. własna