Strefa Siatkówki – Mocny Serwis
Strona Główna > Aktualności > II liga kobiet > #VolleyWrocław i Joker ze zwycięstwem pierwszego dnia turnieju w Świdnicy

#VolleyWrocław i Joker ze zwycięstwem pierwszego dnia turnieju w Świdnicy

fot. Volley Wrocław

W meczu XI edycji Turnieju im. Tadeusza Ząbka, Joker Świecie wygrał z gospodyniami, drugoligowym MKS IgnerHome Volley Świdnica 3:0 (15,15,14). Wcześniej w pierwszym spotkaniu tego dnia #VolleyWrocław również w trzech setach rozprawił się z Energą MKS Kalisz. 

Najpierw na parkiet wybiegły zawodniczki z Wrocławia i Kalisza. Od początku lepiej prezentowały się wrocławianki. Objęły prowadzenie 8:4 i starały się konsekwentnie utrzymywać tę przewagę. Wychodziło im to świetnie, bo nie tylko trzymały dystans, ale powiększały swój dorobek względem kaliszanek. Przy stanie 12:6 Jacek Pasiński poprosił o przerwę, żeby zmienić coś w grze swojej drużyny, ale niewiele to dało. Wciąż daleko z przodu były wrocławianki, które spokojnie zmierzały do zwycięstwa w pierwszym secie. Ostatecznie wygrały 25:17.

Druga partia rozpoczęła się bardzo podobnie. Po chwili wyrównanej gry, wrocławianki odskoczyły na 9:4. Tym razem jednak kaliszanki nie dały się zdominować. Szybko wróciły do meczu i wyrównały na 10:10, a po chwili objęły dwupunktowe prowadzenie (14:12). Nie potrafiły jednak pójść za ciosem i #VolleyWrocław odrobił tę stratę i odjechał na trzy oczka (20:17). To jednak nie był koniec emocji w tym meczu. Podopieczne Jacka Pasińskiego jeszcze raz zerwały się do walki i były blisko wygrania tego seta (23:22). Ostatnie słowo należało jednak do siatkarek Dawida Murka, które wygrały trzy kolejne akcje i całą odsłonę 25:23.

Zawodniczki MKS-u nie chciały szybko schodzić z parkietu pokonane i wzięły się do roboty w trzecim secie, ale nie dały rady oderwać się na większy dystans od rywalek. Początkowe prowadzenie 6:3 zostało szybko zniwelowane. Później kaliszanki znów uciekły na dwa oczka, ale i ta przewaga została skasowana (14:14). Wciąż to jednak siatkarki trenera Pasińskiego nadawały ton grze i wydawało się, że kiedy w końcówce wyszły na prowadzenie 22:19, to tym razem uda im się zakończyć sukcesem seta. Nic bardziej mylnego. Wrocławianki doprowadziły do gry na przewagi i postawiły kropkę nad „i”, kończąc partię wygraną 26:24, a tym samym wygrywając mecz 3:0.

#VolleyWrocław – Energa MKS Kalisz 3:0
(25:17, 25:23, 26:24)


Podobnie jak podczas turnieju w Pile, w pierwszym meczu w Świdnicy Joker spotkał się z drużyną z niższej ligi. Tym razem jednak obie drużyny dzieliły dwie klasy rozgrywkowe, gdyż gospodynie, zespół MKS IgnerHome Volley Świdnica na co dzień występuje w II lidze. Kibiców Jokera, oglądających transmisję na żywo w Internecie, zaskoczyło na pewno pojawienie się w składzie Pauliny Brzoski.

Na razie Paulina trenuje z nami i mam nadzieję, że dołączy do klubu przed startem ligi, jeśli uda nam się dopełnić wszystkich formalności – potwierdza Andrzej Nadolny, prezes Jokera Świecie.

Brzoska zastąpiła w składzie borykającą się z urazem Andressę Picussę. W pierwszym secie trener Karsioglu postawił na sprawdzone ustawienie z Sikorską, Skrzypkowską, Malu, Kubacką i Michalewicz na rozegraniu. Joker dość pewnie rozpoczął to spotkanie od prowadzenia 11:5, 14:6, 17:9. Zespół ze Świecia grał dość pewnie, choć zdarzały się lekkie przestoje. Rywalki dwukrotnie zdobywały trzy punkty z rzędu, w tym przy stanie 22:13, 22:15, ale przewaga świecianek była już na tyle duża, że spokojnie udało im się wygrać tego seta do 15.

W drugiej partii trener dokonał kilku zmian. Na parkiecie pojawiły się Julia Twardowska, Paulina Zaborowska i Angelika Wystel, a po chwili również Paulina Brzoska. Początek seta był dość nerwowy i wyrównany. Świdniczanki zdołały nawet osiągnąć dwupunktowe prowadzenie przy wyniku 11:9 i 12:10. W tym właśnie momencie w polu zagrywki pojawiła się Joanna Sikorska, a Joker zdobył 9 punktów z rzędu, obejmując prowadzenie 20:12. To był z pewnością przełomowy moment nie tylko tego seta, ale i całego meczu. Zagrywki Joanny Sikorskiej sprawiały sporo problemów rywalkom, ale również pozostałe zawodniczki dokładały swoje punkty, w tym Twardowska, Wystel i Brzoska. Po takiej serii zespół ze Świdnicy nie mógł już się podnieść i ponownie przegrał 15:25.

W trzecim secie Joker od stanu 6:4 zaczął konsekwentnie powiększać przewagę, osiągając wyniki 11:7, 14:8, 17:9. Gospodynie wyraźnie przestawały wierzyć w możliwość nawiązania równorzędnej walki, choć trudno odmówić im ambicji. Joker wyraźnie chciał zakończyć to spotkanie w trzech setach. Dobrze w końcówce seta funkcjonował blok, a punkty w ataku zdobywały skuteczne Twardowska i Wystel. W końcówce seta ponownie jeszcze na parkiecie pojawiła się Maria Lusia Oliveira, ale nie zdążyła już za dużo pograć, bo Joker w tej partii wygrał 25:14 i może już myśleć o konfrontacjach w Świdnicy z rywalami z Tauron Ligi.

MKS IgnerHome Volley Świdnica – Joker Świecie 0:3
(15:25, 15:25, 14:25)

źródło: inf. własna, joker-swiecie.pl

nadesłał:

Więcej artykułów z kategorii :
Aktualności, II liga kobiet, rozgrywki towarzyskie, Tauron Liga

Tagi przypisane do artykułu:
, , , , , ,

Więcej artykułów z dnia :
2021-09-11

Jeśli zauważyłeś błąd w tekście zgłoś go naszej redakcji:

Copyrights 2015-2024 Strefa Siatkówki All rights reserved