MOYA Radomka Radom dopełniła dzieła. Po wygranej na własnym terenie 3:0, taki sam rezultat wywiozła z rewanżowego starcia z czeskim VK UP Olomouc. Siatkarki trenera Jakuba Głuszaka tylko w jednej partii pozwoliły rywalkom dobrnąć do granicy 20 oczek.
Dobrze było już na starcie
MOYA Radomka Radom zameldowała się już w 1/8 finałów Pucharu CEV. Zespół Jakuba Głuszaka w pierwszym meczu u siebie pokonał VK UP Olomunc – 3:0. Wówczas podkreślano, że drużyna nie jest w swoim najmocniejszym składzie, i że w Czechach powinno być lepiej. Przełamania jednak nie było, a spokojne i pewne siebie radomianki wyzbyły się błędów pierwszego meczu. Wygrana w meczu rewanżowym – 3:0, przypieczętowała awans TAURON Ligowca.
Siatkarki Radomki już w pierwszych minutach wypracowały sobie konkretną przewagę – 8:4. Później po stronie gospodyń wciąż było za dużo pomyłek, a różnica stale się powiększała – 16:11. Samymi chęciami Czeszki nie były w stanie nawiązać kontaktu. Na nic zdały się również zmiany oraz prośby trenera Jana Dresla. Najczęściej do głosu dochodziła ponownie Josefina Smolkova, lecz było tego za mało. Po polskiej stronie siatki rewelacyjnie spisywała się natomiast powracająca do zdrowia Monika Gałkowska. Jeszcze więcej robiła znakomicie dysponowana Julie Lengweiler. Za moment było już po secie, a radomianki cieszyły się z wygranej – 25:15.
Poszły za ciosem
Druga partia była równie jednostronna, choć gospodynie lepiej weszły w seta. Ciężar gry wzięła na siebie Tereza Diatkova, która przy wsparciu Smolkovej starała się jak najdłużej trzymać się blisko rywalek. Siatkarki Radomki były jednak zbyt rozpędzone, z czasem gubiąc mniej doświadczone sąsiadki na dystansie – 8:6, 16:10. Piąty bieg włączyła natomiast Weronika Szlagowska, wykorzystując niemal każde potknięcie oponentek. Blokiem karała lokalne również Kornelia Garita – 21:13, a radomianki pewnie zmierzały w kierunku kolejnej wygranej. Parę wymian później drużyna przyjezdnych prowadziła już 2:0 – 25:13.
Gospodynie nie miały jednak zamiaru odpuszczać. VK OP Olomunc dalej walczył, dokładając od siebie najwięcej 'oczek’. Choć niewiele to dało, to końcowo wreszcie wrażeń nie zabrakło. Początkowo gospodynie nie dawały za wygraną – 7:8. Dobry fragment gry odnotowała zaś Marta Gintere, wspierana przez Monikę Gajdovą, która weszła na dobre z ławki. Radość z kontaktu nie trwała długo – 11:16. Choć w końcówce zawodniczki VK jeszcze powalczyło, to było już za późno. Dobre wejście odnotowały Agata Plaga i Dagmara Dąbrowska, lecz to nie były jedyne zmiany. Trener Głuszak postawił na zmienniczki, a ścianą nie do przejścia okazała się Kateryna Zhylinska. Całość skutecznym atakiem domknęła natomiast Iga Marszałkowicz – 25:20.
W kolejnej rundzie MOYA Radomka Radom zmierzy się z lepszym z zagrzebskich klubów. Naprzeciwko Polek staną siatkarki Mladost Zagreb.
VK UP Olomouc (CZE) – MOYA Radomka Radom 0:3
(15:25, 13:25, 20:25)
pierwszy mecz: 0:3
awans: MOYA Radomka Radom
Składy zespołów:
VK Olomouc: Trnkova (2), Prchalova (4), Diatkova (10), Jakuskina (1), Smolkova J. (8), Smolkova M. (libero) oraz Gajdova (3)
Radomka Radom: Gałkowska (14), Piotrowska (3), Garita (6), Petrenko (1), Lengweiler (11), Szlagowska (9) Niemcewa (libero) oraz Plaga (4), Żylińska (4), Molchanova (1), Marszałkowic (1), Dąbrowska (4) i Jęcek (libero)
Zobacz również:
Puchar CEV siatkarek: wyniki i tabela









