– Na 99 procent za rok spotkamy się w tym samym składzie, łącznie z Kubą Kochanowskim, którego dzisiaj z nami nie ma i zaczniemy spełniać nasze marzenia o olimpijskim medalu. Będziemy jeszcze mocniejsi – zapowiedział po ostatnim w tym roku meczu reprezentacji Polski trener Vital Heynen.
Nietypowy sezon reprezentacyjny miał również niestandardowe zakończenie. Ponieważ Estończycy nie zdecydowali się na przyjazd do Polski, biało-czerwoni w Łodzi rozegrali wewnętrzne sparingi. Po drugim z nich Vital Heynen zebrał zawodników na środku boiska. – Pokazaliście, jak się gra. Jestem pewien, że poziom dwóch spotkań, które rozegraliście między sobą był wyższy, niż byłby w meczach przeciwko Estonii. To była dobra robota, panowie. Za nami fajny okres. Spędziliśmy razem czas, graliśmy, robiliśmy ciekawe rzeczy – rozpoczął swoją przemowę selekcjoner.
Jeśli wirus ponownie nie pokrzyżuje planów, w przyszłym roku Polaków czeka walka o medal igrzysk olimpijskich. W czterech ostatnich turniejach biało-czerwoni kończyli rywalizację na ćwierćfinale. – Następnym razem, gdy spotkamy się w tym składzie, będzie zupełnie inaczej. Szykuje się ciężka praca od pierwszego dnia, uśmiechów będzie mniej – podkreślił trener. – Mamy zdobyć medal. Po to pojedziemy na igrzyska – dodał. – Na 99 procent za rok spotkamy się w tym samym składzie, łącznie z Kubą Kochanowskim, którego dzisiaj z nami nie ma (środkowy ZAKS-y odczuwał ból barku i wyjechał z Łodzi – przyp. red.) i zaczniemy spełniać nasze marzenia o olimpijskim medalu. Będziemy jeszcze mocniejsi – zapowiedział Heynen.
Chociaż w trakcie tegorocznego sezonu reprezentacja sprawdzała swoją formę tylko z jednym przeciwnikiem – Niemcami, zgrupowania uznano za udane. – Jestem przekonany, że oba zgrupowania i mecze były dobrym pomysłem. Dołożyliśmy w te wakacje kilka cegiełek do zbudowania olimpijskiej formy, zacieśniliśmy więzi, pobyliśmy ze sobą – mówił Bartosz Kurek. – Grałem w wielu kadrach, z wieloma trenerami i zawodnikami i zawsze było to przyjemne przeżycie, ale ta grupa naprawdę jest wyjątkowa. Dlatego tak bardzo chcemy, żeby igrzyska w przyszłym roku się odbyły – dstwierdził MVP ostatnich mistrzostw świata.
źródło: Przegląd Sportowy