– Zarówno przeciwko Włochom, jak i Serbom wyszliśmy w zupełnie innym składzie i bardzo się cieszę, że wygraliśmy oba spotkania – nie ukrywał trener reprezentacji Polski Vital Heynen po zwycięstwie jego podopiecznych nad reprezentacją Serbii. W niedzielę biało-czerwoni zagrają ze Słowenią.
– Mam 19 wspaniałych zawodników. Zarówno przeciwko Włochom, jak i Serbom wyszliśmy w zupełnie innym składzie i bardzo się cieszę, że wygraliśmy oba spotkania. Moim celem jest jednak przede wszystkim poprawianie gry mojej drużyny – podkreślił trener reprezentacji Polski Vital Heynen.
Liderem zespołu w sobotę był przede wszystkim Wilfredo Leon, który zdobył sam aż 13 punktów zagrywką. Prędkość jego serwisów oscylowała przeważnie w granicach 130 km/h. Po wykonaniu jednego z nich piłka leciała z prędkością 135,6 km/h. – Nie lubię rozmawiać na temat poszczególnych zawodników, ale rzeczywiście mógł pobić rekord – przyznaje Heynen, który nie ukrywa, że dobrze radzi sobie z warunkami panującymi w bańce. – Obawiałem się, że przez 30 dni będziemy zamknięci wyłącznie w pokojach, ale obok hotelu mamy plażę, dlatego pięć razy dziennie wychodzę się po niej przespacerować. Wszystko jest na plus, czekam aż w końcu pojawi się coś na minus – żartuje trener Polaków.
*tekst Katarzyny Paw w serwisie sport.onet.pl
źródło: sport.onet.pl