Strona główna » Veronica Jones-Perry wróci do ligi włoskiej?

Veronica Jones-Perry wróci do ligi włoskiej?

inf. własna, melhordovolei.com.br

fot. Michał Szymański

Kibice siatkówki w Polsce doskonale znają Veronikę Jones-Perry. Amerykańska zawodniczka, która może grać zarówno jako atakująca, jak i przyjmująca, występowała w aż trzech klubach TAURON Ligi. Wiele wskazuje na to, że po rocznej przygodzie w lidze brazylijskiej, wróci do Włoch. Pozyskaniem Amerykanki zainteresowany jest zespół VBC Casalmaggiore.

Gdy żegnała się z polską ekstraklasą, napisała w swoich mediach społecznościowych: „w Łodzi, Polsce, czułam się jak w domu – to miejsce, które zawsze będzie częścią tego, kim jestem„. Doświadczenie wyniesione z TAURON Ligi zaprocentowało w rozgrywkach brazylijskiej ekstraklasy.

Roni Jones-Perry gra obecnie w SESC RJ/Flamengo. Jej zespół zajmuje 4. miejsce w tabeli, a Amerykanka indywidualnie również notuje bardzo dobre wyniki. Jak dotąd jest czwartą najlepiej punktującą zawodniczką SuperLigi.

Jak podaje serwis melhordovolei.com.br pozyskaniem Jones-Perry zainteresowany jest włoski klub VBC Casalmaggiore. Jeśli Amerykanka podpisze kontrakt z VBC, to będzie to jej powrót do ligi włoskiej. Przez część sezonu 2019/2020 grała bowiem w Banca Valsabbina Millenium Brescia. W trakcie rozgrywek przeniosła się do Radomki Radom, a następnie reprezentowała Grot Budowlanych Łódź i ŁKS Commercecon Łódź. Z ŁKS-em zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski w sezonie 2021/2022.

Veronica Jones-Perry jest również reprezentantką Stanów Zjednoczonych, chociaż dotąd nie miała okazji występować w ważniejszych turniejach międzynarodowych. Ma za to na koncie Puchar Panamerykański z 2019 roku.

PlusLiga

  • PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

    PlusLiga. Trener miał wylecieć przed ostatnim meczem

  • Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

    Jastrzębski Węgiel pod ścianą! Jakub Popiwczak zdradził czego zabrakło

  • PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony

    PlusLiga: Pierwszy krok ZAKSY ku powrotowi na europejskie salony