Strona główna » Transfery siatkarskie. Powrót legendy. Valentina Diouf zamyka tryptyk gwiazd we włoskim klubie

Transfery siatkarskie. Powrót legendy. Valentina Diouf zamyka tryptyk gwiazd we włoskim klubie

volleybusto.com

fot. Michał Szymański

Valentina Diouf po trzech i pół roku przerwy zdecydowała się na powrót do Włoch. Doświadczona atakująca w kolejnym sezonie po raz trzeci zagra w Uybie Busto Arsizio, o czym klub poinformował na swojej stronie internetowej.

Diouf wraca do korzeni

Po trzech i pół roku przerwy na powrót do Włoch zdecydowała się Valentina Diouf, która zasiliła szeregi Uyby Volley Busto Arsizio. Dla włoskiej atakującej to nie tylko klub, to prawdziwa rodzina. – Uyba to jedyny włoski klub, do którego mogłabym wrócić – powiedziała, podkreślając silną więź łączącą ją z klubem i jego kibicami. Relacja ta zbudowana została na niezapomnianych momentach, takich jak Superpuchar Włoch w sezonie 2014/2015, kiedy to zdobywając 35 punktów przeciwko drużynie z Piacenzy, ustanowiła punktowy rekord klubu, który obowiązuje do dziś. – Busto Arsizio przywołuje we mnie niesamowite wspomnienia, zwłaszcza jeśli chodzi o relacje z klubem i kibicami, a także o idealne środowisko pracy – dodała zawodniczka.

Mieszanka rutyny z młodością

Po powrocie Alessii Gennari i Valerii Battisty, przybycie Diouf zamyka tryptyk „córek-cudownych dzieci”, które przywracają Busto Arsizio ukochane i odnoszące sukcesy twarze. To ma być mieszanka młodych talentów i doświadczonych zawodniczek, które dążą do wielkich celów pod okiem trenera Enrico Barboliniego, z którym Valentina już pracowała w Modenie. – To trener, który zna się na siatkówce i jest otwarty na dialog z zawodniczkami – przyznała Diouf. 

Odległe zakątki świata

Kariera Valentiny Diouf to niezwykła podróż, która pozwoliła jej zabłysnąć daleko poza granicami Włoch. Po debiucie w Serie A jej talent zaprowadził ją do Brazylii (SESI Vôlei Bauru), Korei Południowej (Daejeon KGC), Polski (ŁKS Commercecon Łódź), Francji (Volley Miluza) i Indonezji (Dżakarta). Każde doświadczenie wzbogaciło jej bagaż siatkarski i ludzki, pozwoliło jej poznać różne kultury i style gry. – To były wszystkie pozytywne doświadczenia, zarówno pod względem sportowym, jak i ludzkim. Sprawiły, że dojrzałam – wyjaśniła. 

Nowa Valentina, bardziej „zen”

W porównaniu do swojego debiutu w Busto Arsizio Valentina opisuje siebie jako inną zawodniczkę. – Jestem spokojniejszą, cichą Valentiną, „Zen Valentiną”. Siatkówka to moja praca, ale teraz chcę się nią cieszyć ze spokojem – stwierdziła atakująca. Jej rolą będzie wspieranie Josephine Obossy.Podoba mi się pomysł, że będę mogła pomóc, dzieląc się swoim doświadczeniem – zakończyła Valentina Diouf.

Zobacz również: Z I ligi kobiet do włoskiej Serie A. To może być milowy krok w karierze młodej siatkarki

PlusLiga