Turniej siatkarek na uniwersjadzie nabiera rumieńców. Większość faworytek sprostała zadaniu. Swój zwycięski marsz kontynuują także biało-czerwone. Podopieczne Macieja Biernata w drugim meczu fazy zasadniczej pokonały Indie – 3:0. Prawdziwą niewiadomą pozostaje jedynie grupa D.
Grupa A
Drugi dzień akademickich zmagań dał odpowiedź. W kolejnej rundzie zagrają Chiny oraz Niemcy. To właśnie reprezentantki tych dwóch kraju zaprezentowały się najlepiej w pierwszej z grup. Przed nimi jednak bój między sobą o awans z 1. miejsca i potencjalnie lepsze rozstawienie w kolejnym z etapów. Chinki po wygranej na otwarcie dołożyły jeszcze wygraną nad Argentynkami – 3:0 (25:6, 25:12, 25:11). Była to istna siatkarska egzekucja, w której pierwsze skrzypce grała Yiwen Miao.
Równie szybkie i imponujące zwycięstwo odniosły Niemki, które pokonały mongolską kadrę – 3:0 (25:9, 25:12, 25:12), także przyklepując sobie awans do fazy play-off. Ponownie ciężko było o bardziej jednostronne spotkanie, w którym przeciwna strona nie miała nic do gadania. Rewelacyjnie spisała się zaś Mette Pfeffer, która miała do pomocy Romy-Ailyn Jatzko i zaprawioną w boju Marie Hanle.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy A na Uniwersjadzie
Grupa B
W grupie B faworytki także stanęły na wysokości zadania, nie pozostawiając przeciwniczkom złudzeń. Stawce prowadzą Japonki, tuż za nimi plasują się Czeszki, które jednak oddały oponentkom parę setów. Reprezentantki Kraju Kwitnącej Wiśni pokonały Chile. Siatkarki z Ameryki Południowej nie miały nic do powiedzenia, o czym najlepiej świadczą wysoko wygrane przez Azjatki sety – 3:0 (25:13, 25:10, 25:12). Rotowanie składem outsiderkom nic nie dało. Szansę tę wykorzystały zaś Japonki, które z czystym kontem meldują się w kolejnej rundzie. Najwięcej punktów zdobyła Rina Yamaji, której wtórowały Rin Honda i Ameze Miyabe.
Z drugiej wygranej mogą się cieszyć także Czeszki, które z drobnymi problemami dopisały na swoje konto 2 bezcenne 'oczka’ – 3:2 (25:27, 21:25, 25:22, 25:21, 15:8). Drużynie zdołała się postawić się trójkolorowa ekipa. Ostatecznie jednak Francuzkom nie udało się zachować dostatecznie dużo siły. Im dalej w mecz, tym ich gra wyglądała coraz gorzej. Dwojące się i trojące Naomy Govou i Nawelle Chouikh-Barbez, niewiele mogły zrobić. Po stronie Czeszek nie do zatrzymania była Lucie Blazkovska. Środkowa bloku łącznie punktowała aż 21 razy.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy B na Uniwersjadzie
Grupa C
Bez zaskoczeń obyło się także w 'polskiej’ grupie. Biało-czerwone do wygranej nad Hiszpankami – 3:0, dołożyły jeszcze zwycięstwo nad Hinduskami – 3:0 (25:15, 25:13, 25:15). Spotkanie należało do wyjątkowo jednostronnych, a trener Maciej Biernat miał przestrzeń do testowania różnych ustawień i schematów. Jedna Nithisha Murugan nie była w stanie realnie zagrozić rozpędzonym reprezentantkom Polski. Najwięcej punktów zdobyła Barbara Latos – 16, której wtórowała Karolina Staniszewska – 14. Był to także mecz środka w składzie – Łucja Kuriata, Natalia Kecher.
Jako drugie, ze stratą jednego seta, do kolejnej rundy pukają Brazylijki. To właśnie łupem Canarinhos padło spotkanie z Hiszpankami – 3:1 (25:19, 19:25, 25:17, 25:19). Potknięcie w drugiej części meczu nie było dobrze postrzegane, ale drużynie udało się dowieźć wygraną do końca. Wypracowane na dystansie przewagi dawały zaś siatkarkom z Ameryki Południowej dużo luzu i spokoju w końcówkach. Świetne zawody ma za sobą Lanna Gabriella Gomes Machado, która mogła jednak polegać na koleżankach.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy C na Uniwersjadzie
Grupa D
Najciekawiej jest w ostatniej z grup, gdzie na finiszu o 2. miejsce, także gwarantujące awans, dalej walczą dwie drużyny. Kompletem zwycięstw mogą legitymować się jedynie Włoszki, które w swoim drugim meczu pokonały Chińskie Tajpej – 3:0 (25:15, 25:19, 25:15). Różnica klas była porażająca, a Europejki są już pewne awansu do kolejnej rundy. Prawdziwy koncert urządziły sobie Loveth Omoruyi oraz Alice Nardo. Niezastąpioną dwójkę wspierała Benedetta Sartori, lecz tak naprawdę cały zespół ciężko zapracował na wywalczenie przepustki do gry o medale.
Siatkarki z Tajpej nie zdołały wykorzystać ogromnej szansy. Już w piątek powalczą one jeszcze o awans, co wcale nie będzie łatwe. Potknięcie Azjatek wykorzystały Amerykanki, które zmierzyły się z Australijkami, zwyciężając 3:0 (25:23, 26:24, 25:13). Po dwóch zaciętych setach siatkarki z Krainy Kangurów sportowo pękły. Reprezentantki USA natomiast mogły dokończyć dzieła, wysyłając przeciwniczkom jasny sygnał. Kluczowa okazała się dyspozycja Isabel Clark i Noemi Beach.
Zobacz również:
Wyniki i tabela grupy D na Uniwersjadzie