Akademicka reprezentacja Polski siatkarzy nie przestaje błyszczeć. Cel na uniwersjadę jest jeden – medal. Po drodze czeka jednak na drużynę wyboista droga, z którą jak dotąd radzą sobie znakomicie. W drugim meczu fazy grupowej łupem biało-czerwonych padło spotkanie z Argentyńczykami – 3:0. W sobotę Polacy powalczą o awans z 1. miejsca.
Jest awans!
Podopieczni Dariusza Luksa kontynuują swój zwycięski marsz. Po wygranej na otwarcie z Filipinami – 3:0, akademicka reprezentacja Polski poszła za ciosem. Tym razem biało-czerwonym udało się rozbić Argentyńczyków – 3:0. Rywale z Ameryki Południowej nie mieli po swojej stronie argumentów. Polskim kadrowiczom natomiast udało się aż 20 punktów ugrać samą dyspozycją w polu serwisowym i bloku. Do tego na brak liderów nie można było narzekać, choć szkoleniowiec zespołu nie oszczędzał na zmianach.
Początek piątkowego starcia z początku wyglądał całkiem obiecująco dla Argentyńczyków, którzy bacznie pilnowali polskich kadrowiczów przed wzmożonym atakiem – 1:3, 6:7. Przy zagrywkach Alaksieja Nasiewicza Polakom udało się jednak nabrać wiatru w żagle, odskakując na parę punktów – 14:8. Pojedyncze ataki Faggiano czy Carricaburu nie były w stanie zaburzyć rytmu biało-czerwonych. Cenne punkty dołożył od siebie jeszcze Michał Gierżot, a po zepsutej zagrywce Vanzetti Cisnego reprezentacja Polski objęła prowadzenie – 25:16.
Jednostronnie do końca
Drugi set był równie jednostronny, choć najpierw Argentyńczycy również starali się trzymać kontakt. Po bloku Bonodra udało im się nawet objąć prowadzenie. Radość z takiego stanu rzeczy nie trwała jednak zbyt długo. Przez moment prym wiódł Brender i był to ostatni dobry fragment gry jego zespołu – 12:12. W połowie seta rezultat zaczął się rozjeżdżać. Złożyły się na to m.in. zagrywki Alaksieja Nasiewicza, a także ofensywna dyspozycja Antoniego Kwasigrocha. Postawieni pod ścianom przeciwnicy byli coraz bardziej pogubieni, co zakończyło się dla nich porażką – 18:25.
Najgorszy w wykonaniu zespołu z Ameryki Południowej był trzeci, a zarazem ostatni set. Biało-czerwonym na dystansie udało się wypracować solidną przewagę. Zespół nieco spuścił z tonu, czego nie udało się wykorzystać rywalom. Na samym finiszu blokiem popisał się Daniel Popiela. Dwie wymiany później zepsuta zagrywka Grynszpana domknęła spotkanie – 25:12. O awans z 1. miejsca podopieczni trenera Luksa zagrają w sobotę. Wówczas naprzeciwko nich nich staną Kolumbijczycy.
Polska – Argentyna 3:0
(25:16, 25:18, 25:12)
Składy zespołów:
Polska: Kubicki (2), Hendzelewski (2), Popiela (9), Nasewicz (9), Gierżot (5), Lipiński (4), Czyrek (libero) oraz Kapica (7), Pawlun, Śliwka, Zaleszczyk (4), Kwasigroch (4)
Argentyna: Drimal, Cisnero (10), Maggio (2), Faggiano (3), Carricaburu (4), Brener (3), Bonora (3), Castellani (libero) oraz Baracetti, Barucco, Dong, Grynszpan (1)
Zobacz również:
Wyniki i terminarz siatkarskiej Uniwersjady mężczyzn 2025