Akademicka reprezentacja Polski siatkarzy ma już za sobą inaugurację tegorocznej uniwersjady. Podopiecznym Dariusza Luksa udało się pokonać Filipińczyków – 3:0. Różnica była widoczna na całym dystansie, a pewna wygrana sprawia, że wyjście z grupy z 1. miejsca dalej jest w zasięgu.
Szybko, łatwo i przyjemnie
W ślad za reprezentacją Polski kobiet poszła także akademicka kadra panów. Biało-czerwoni mają już za sobą inaugurację tegorocznej uniwersjady, w której na ten moment są bezbłędni. Polskim siatkarzom udało się rozbić Filipińczyków – 3:0. Rywale w żadnym z setów nie mieli co liczyć na własne ‘5 minut’, o czym najlepiej świadczą trzy szybko wygrane sety.
Choć początkowo azjatycka drużyna starała się postawić faworytom, to na długą, zaciętą grę nie można było mieć nadziej. Parę minut później rezultat zaczął się rozjeżdżać. Po zagrywkach Daniela Popieli zrobiło się 9:6. W ataku natomiast prym wiódł Alaksiej Nasiewicz – 12:8. Pogubieni Filipińczycy mogli wyłącznie rozkładać ręce. Po ich stronie zdecydowanie brakowało argumentów. Problem nie leżał wyłącznie w mniejszych umiejętnościach, ale również w gorszych warunkach fizycznych. Po bloku Michała Gierżota było już 23:14, a za moment seta domknął atakiem Remigiusz Kapica – 25:14.
Stała jakość
Podopiecznym Dariusza Luksa udało się pójść za ciosem, nie pozostawiając na rywalach suchej nitki – 4:4, 16:8. Choć do gry desygnowano nieco inny skład, to o utracie jakości nie można było mówić. Prym zaczął wieść duet Piotr Śliwka – Antoni Kwasigroch, który rozdawał karty. Jan Llanfred Abanilla niewiele mógł zdziałać. Choć do frontmena pomocną dłoń wyciągnął Aringo, a następnie Bandola, to wciąż było to za mało. Na rozpędzonych reprezentantów Polski nie było mocnych – 25:16, i tak też pozostało w trzecim secie.
Biało-czerwona kadra choć nieco spuściła z tonu, to nie można było mówić jednak o uśpionej czujności. Koncentracje udało się zachować, a kontrola nad wydarzeniami była czystą formalnością – 16:13, 20:15. Wypracowana na dystansie przewaga dała Polakom dużo spokoju w końcówce, a decydujący cios nominalnym gospodarzom zadał swojej drużynie psując zagrywkę Herbert Miguel Egger – 25:21.
Filipiny – Polska 0:3
(17:25, 16:25, 21:25)
Składy zespołów:
Filipiny: Ancheta (1), Bandola (10), Abanilla (12), Egger (3), Aringo (10), Diao (3), Gapultos (libero) oraz Gallego
Polska: Lipiński (4), Popiela (7), Nasewicz (10), Kubicki, Gierzot (8), Hendzelewski (4), Czyrek (libero) oraz Pawlun, Kapica (8), Zaleszczyk (2), Kwasigroch (9)
Zobacz również:
Wyniki i terminarz siatkarskiej Uniwersjady mężczyzn 2025
