Siatkarze Aluron CMC Warty Zawiercie rozpoczęli rywalizację w Pucharze CEV. Przeciwnikiem podopiecznych Michała Winiarskiego w 1. rundzie rozgrywek jest austriacki TSV Raiffeisen Hartberg. Dwumecz lepiej rozpoczęli zawiercianie, którzy u siebie pewnie wygrali spotkanie bez starty seta.
Zawiercianie od samego początku wywierali presję w polu serwisowym. Od asa spotkanie rozpoczął Karol Butryn, a kolejnego dołożył później Miłosz Zniszczoł (4:2). Podopieczni Michała Winiarskiego punktowali także blokiem, a zespół z Austrii miał spore problemy z przedarciem się przez zawierciańską ścianę. Gdy asa posłał Bartosz Kwolek, interweniował wówczas Markus Hirczy (8:5). Goście nie wystrzegali się błędów własnych (12:7). Kontynuowali swoją skuteczną grę siatkarze z Zawiercia, którzy dobrze radzili sobie na wysokiej piłce, a także kończyli większość kontrataków. Swój moment miał ponownie Kwolek, który zaserwował dwa asy z rzędu (19:13). Zespół z Hartberga popełniał proste błędy i przegrał odsłonę po tym, jak nie przebił piłki na drugą stronę (25:19).
Pod kontrolą faworyta
Od wyjścia na trzypunktowe prowadzenie drugą partię rozpoczęli zawiercianie, chociaż szybko do gry podłączyli się siatkarze z Hartberga, zbliżając się do ekipy z Polski na jeden punkt. Głównej przyczyny należało upatrywać w nieustannie psutych zagrywkach. Podopieczni trenera Winiarskiego często grali środkiem, wychodząc na cztery oczka zaliczki (10:6). Punktował Miłosz Zniszczoł, a gdy piłkę oburącz przepchnął Samuel Cooper, wówczas Warta prowadziła ośmioma punktami (14:6). Michał Winiarski dał także zagrać zmiennikom, na boisku pojawili się m.in. Daniel Gąsior czy Samuel Cooper, którzy sprostali zadaniu. W samej końcówce gospodarze ponownie zaprezentowali swój szczelny blok, a wszystko zakończyło uderzenie Coopera po bloku (25:14).
W trzeciej partii gra toczyła się punkt za punkt do stanu 4:4. Gospodarze już od pierwszych chwil stawiali solidny blok. Raz po raz z prawego skrzydła punktował Daniel Gąsior. Po drugiej stronie z kolei Dmytro Fedorenko. Na tablicy wyników ponownie zabłysnął remis (11:11), a kiedy zatrzymany został Patryk Łaba, wówczas TSV wyszedł na prowadzenie 12:11. Drużyna z Zawiercia szybko jednak odrobiła stratę, a przy stanie 15:13 o przerwę poprosił Markus Hirczy. Warta kończyła konsekwentnie swoje ataki przy jednoczesnych błędach gości (21:17). Autowy serwis przyjezdnych oraz skuteczny blok gospodarzy dały Warcie zwycięstwo (25:21).
Aluron CMC Warta Zawiercie – TSV Raiffeisen Hartberg 3:0
(25:14, 25:14, 25:21)
Składy zespołów:
Warta: Kwolek (7), Zniszczoł (6), Schamlewski (4), Tavares (3), Butryn (7), Łaba (4), Perry (libero) oraz Gąsior (9), Copper (7), Kozłowski (1), Gregorowicz (libero)
TSV: Thaller (2), Knezević (1), Glatz (10), Fedorenko (7), Steinbock, Hensel (3), Bruchmann (libero) oraz Klement, Willimek (9), Peindl (libero)
Zobacz również:
Wyniki Pucharu CEV M
źródło: inf. własna