W grupie F plażowych mistrzostw Europy U-18 polska para co prawda przegrała swój mecz z rosyjskim duetem, ale w drugim starciu włoska para Iervolino/Hanni musiała oddać mecz.
W drugim swoim meczu w mistrzostwach Europy Aleksander Czachorowski i Filip Lejawa zmierzyli się z rosyjskim duetem – Żarowin/Markow. Premierowa odsłona pojedynku była bardzo zacięta. Prowadzenie zmieniało się w niej jak w kalejdoskopie, a żadna z drużyn nie wypracowała sobie znaczącej przewagi. Dlatego o losach seta musiała zadecydować walka na przewagi. W niej lepiej spisali się młodzi Polacy, którzy triumfowali 23:21.
W drugiej partii jednak nie poszli za ciosem. Oddali inicjatywę przeciwnikom, a ci skrzętnie to wykorzystali. Grali skuteczniej na siatce, a zdobywanie punktów biało-czerwonym przychodziło z większym trudem. Rosjanie zbudowali sobie nadwyżkę punktową, której nie stracili do końca seta, wygrywając 21:15. O losach meczu musiał więc zadecydować tie-break. W nim ponownie stroną przeważającą byli siatkarze Sbornej. Oni kończyli kluczowe piłki, a Czachorowski i Lejawa nie mogli odnaleźć rytmu gry z premierowej odsłony. W końcówce nie udało już im się odmienić obrazu gry, przez co ta partia padła łupem rywali 15:12. Była to pierwsza porażka biało-czerwonych w fazie grupowej.
Grupa F
Czachorowski/Lejawa POL [11] – Żarowin/Markow RUS [27] 1:2
(23:21, 15:21, 12:15)
źródło: inf. własna