W trzecim swoim występie w finałach mistrzostw Europy do lat 17 polscy minikadeci, prowadzeni przez trenera Konrada Copa, pokonali 3:1 reprezentację Serbii. Biało-czerwoni mają na koncie dwa zwycięstwa i jedną porażkę, a przed nimi jeszcze mecze z Czechami i Bułgarią. Nasi siatkarze wciąż mają spore szanse na zajęcie pierwszego lub drugiego miejsca i awans do półfinału, bowiem w grupie II nie ma już zespołów niepokonanych.
Początek meczu stał pod znakiem walki cios za cios. Dopiero z biegiem czasu do głosu zaczęli dochodzić Serbowie (14:11). Udane zagrania Luki Stankovicia pozwalały im kontrolować boiskowe wydarzenia (18:15). Dysponowali stabilniejszym przyjęciem, dzięki czemu mogli też wyprowadzać skuteczne ataki. Prowadzili jeszcze 21:20, ale Stanisław Chaciński na spółkę z Mateuszem Jańczykiem poderwali biało-czerwonych do walki. W końcówce dołożyli oni blok, a świetny finisz w ich wykonaniu spowodował, że przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę (25:22).
W drugiej odsłonie podopieczni trenera Copa poszli za ciosem (4:2). Z każdą kolejną akcją budowali sobie przewagę. Do gry po ich stronie włączył się Jakub Nowak, który wspierał Jańczyka, a Polacy prezentowali się coraz pewniej (13:9). Prowadzili jeszcze 16:12, ale chwila dekoncentracji sprawiła, że Serbowie wrócili do gry. Wyszli nawet na prowadzenie 20:18, ale końcówka ponownie należała do biało-czerwonych. Przechylili oni szalę zwycięstwa na swoją stronę (25:23).
W trzeciej partii początkowo obie drużyny szły łeb w łeb, ale tym razem jako pierwsi pękli Polacy. Do głosu zaczęli dochodzić ich rywale, a udane zagrania Ignjata Dopudja i Stankovicia spowodowały, że to Serbowie zaczęli dyktować warunki gry (16:13). Tym razem biało-czerwoni popełniali więcej błędów, a przy swoim serwisie nie byli w stanie przełamać przeciwników. To oni prezentowali się coraz pewniej, mając 48% skuteczności w ataku. W końcówce dyktowali warunki gry, a wygrana 25:20 pozwoliła im przedłużyć spotkanie.
W czwartym secie do walki zerwali się podopieczni trenera Copa. Szybko wypracowali sobie znaczącą przewagę (10:3). Ich duża liczba błędów własnych (10 w tym secie) spowodowała, że rywale na moment zbliżyli się na 9:11, ale dobra gra Polaków w bloku oraz ataki duetu Chaciński/Jańczyk sprawiły, że biało-czerwoni odzyskali przewagę. Z akcji na akcję grali coraz pewniej. Do gry po ich stronie włączył się Artur Brzostowicz, a oni kroczyli do sukcesu (19:13). W końcówce przytrafił im się mały przestój, ale nie miał on już większego wpływu na wynik, bo Polacy wygrali 25:21.
Serbia – Polska 1:3
(22:25, 23:25, 25:20, 21:25)
Składy zespołów:
Serbia: Milanović (2), Krnjajić (2), Dopudj (21), Stepanović (6), Aleksić (4), Stanković (22), Janković (libero) oraz Starović (1) i Cvitković
Polska: Chaciński (20), Szpernałowski, Potrykus (5), Gołębiowski, Brzostowicz (12), Nowak (11), Granieczny (libero) oraz Dróżdż (2), Kubacki i Jańczyk (23)
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. II mistrzostw Europy siatkarzy do lat 17
źródło: inf. własna