Reprezentacja Polski kadetek wygrała w sobotę 3:1 z Holandią na mistrzostwach Europy siatkarek do lat 17. Taki wynik oznacza, że w niedzielę podopieczne trenera Waldemara Kawki zagrają o 5. miejsce w turnieju, a ich rywalkami będą rówieśniczki z Bułgarii. Biało-czerwone świetnie zaczęły mecz z Holenderkami, jednak potem było coraz trudniej, zwłaszcza w trzecim secie, w którym straciły znaczną przewagę. Ostatecznie to nasze reprezentantki jednak były górą i mogły się cieszyć po meczu.
Od początku meczu inicjatywa należała do Polek, które szybko zaczęły budować sobie przewagę (8:5). Ich liderką była Zofia Sobanty, wspierała ją Antonina Serafinowska, a Holenderki niewiele miały do powiedzenia (12:7).
Biało-czerwone punktowały w bloku, asy serwisowe dokładały Anna Fiedorowicz i Nadia Siuda, a pojedyncze odpowiedzi w wykonaniu Wies Smis na nic zdawały się Pomarańczowym (21:13). Popełniły one aż 6 błędów własnych, a 50% skuteczność Polek w ataku pozwoliła im pewnie triumfować w premierowej odsłonie (25:14).
W drugim secie próbowały pójść za ciosem, ale tym razem nie szło im tak łatwo. Wprawdzie za sprawą Martyny Podlaskiej odskoczyły od rywalek na 8:6, ale Holenderki do walki poderwała Aysha Meering. Dwa asy serwisowe dołożyła Janne Koops, a one wróciły do gry (14:14). Na szczęście popełniały więcej błędów, a dobra postawa biało-czerwonych w bloku spowodowała, że ponownie zaczęły one wysuwać się na prowadzenie (21:19). W końcówce z dobrej strony pokazała się jeszcze Oliwia Jaroń, a ta część meczu padła łupem podopiecznych trenera Kawki 25:21.
W trzeciej partii nie zamierzały one zwalniać tempa, a udane zagrania Sobanty i Jaroń pozwoliły im wypracować sobie bezpieczną przewagę (8:4). Pomarańczowe próbowały walczyć, dobrą zmianę dała Roosmarijn Grooters Peper, ale to wciąż biało-czerwone dyktowały warunki gry. Prowadziły jeszcze 12:9, a następnie 16:13, ale ich skuteczność ataku zaczęła spadać. Ich proste błędy i udane zagrania Meering sprawiły, że Holenderki wróciły do gry. Polki objęły jeszcze prowadzenie 23:22, ale na więcej nie było ich stać. W końcówce zupełnie się pogubiły, a ich rywalki triumfowały 25:23, przedłużając całe spotkanie.
W czwartym secie przebudziły się biało-czerwone, które wykorzystały szereg błędów rywalek, a skuteczna gra duetu Jaroń/Fiedorowicz dała im bezpieczne prowadzenie (8:0). W kolejnych minutach Polki kontrolowały grę. Przypomniała o sobie Podlaska, a pomarańczowe miały niewiele do powiedzenia (14:8). Jednak z czasem zaczęły wracać do gry, a dzięki Peper zbliżyły się na 17:19. Na więcej nie było ich stać. W końcówce przytrafiły im się błędy, a blok dał zwycięstwo Polkom (25:19).
Holandia – Polska 1:3
(14:25, 21:25, 25:23, 19:25)
Zobacz również:
Wyniki fazy finałowej mistrzostw Europy siatkarek do lat 17
źródło: inf. własna
