Po zdobyciu pierwszych punktów przeciwko Węgierkom, nasza reprezentacja minikadetek chciała pójść za ciosem i zdobyć komplet oczek również w meczu z Belgią. Plan wykonały w stu procentach, nie dając rywalkom w żadnym secie przekroczyć granicy 20 punktów. Teraz nasze nasze siatkarki czeka ostatni mecz grupowy przeciwko Czeszkom.
Początek meczu był wyrównany, ale po kilku akcjach zaczęła się zarysowywać przewaga naszego zespołu. Polki nieźle spisywały się w polu zagrywki i w ataku, co pozwoliło im wyjść na prowadzenie 11:7. Przy serii zagrywek Oliwii Jaroń, a później Zofii Brzozy biało-czerwone jeszcze powiększyły przewagę i spokojnie mogły myśleć o zakończeniu tego seta (17:12). Polki spokojnie kontrolowały grę, choć pozwoliły sobie w końcówce na mały przestój, podczas którego trzy punkty z rzędu zdobyły Belgijki, ale naszym siatkarkom wciąż pozostawało jeszcze pięć oczek przewagi. Finalnie nasza reprezentacja wygrała tego seta 25:18.
Na początku drugiej partii Polki poszły za ciosem i objęły prowadzenie 5:2, ale Belgijki tym razem zagrały uważnie i nie chciały dać odskoczyć naszym siatkarkom. Kilka chwil później doprowadziły do remisu 6:6, a po następnej akcji wyszły na jednopunktowe prowadzenie. W naszym zespole Anna Fiedorowicz nie grała tak skutecznie, jak w pierwszej partii i Belgijki wykorzystały to, powiększając prowadzenie do 11:8. Wtedy grę pociągnęły Amelia Dombrowska, a obudziła się też wspomniana Fedorowicz i nasze siatkarki szybko zmieniły obraz tego seta, uzyskując przewagę 17:14. Tego prowadzenia Polki już nie oddały, wygrywając drugą partię 25:18.
W trzeciej partii Belgijki znów chciały pokazać, że są w stanie wygrać i na początku seta objęły prowadzenie 8:6, ale Polki szybko skasowały tę akcję ucieczkową i po kilku kolejnych wymianach było już 13:11 dla naszej reprezentacji. Znów w roli głównej oglądaliśmy Annę Fiedorowicz, która karciła rywalki w polu zagrywki i w ataku. Po odrobieniu strat nasze siatkarki jeszcze podkręciły tempo i powiększyły przewagę do 16:11 i dały sygnał, że ten mecz powinien się skończyć w trzech setach. Nie dały Belgijkom rozwinąć swojej gry i odrobić strat, pewnie wygrywając 25:15.
Polska – Belgia 3:0
(25:18, 25:18, 25:15)
Składy zespołów:
Polska: Sobanty (12), Brzoza (2), Fiedorowicz (11), Walczak , Serafinowska (7), Jaroń (10), Witczak (libero), Siuda (libero) oraz Jucha, Podlaska, Dombrowska (5) i Koterba (1)
Belgia: Joosen (4), Luyten (5), Cos (10), Hauben (3), Maes, Wouters (5), De Clercq (libero) oraz Melis, Bertels (1) i Machiels
Zobacz również:
Wyniki i tabela gr. I ME minikadetek U-16
źródło: inf. własna
