W pierwszej kolejce tureckiej ekstraklasy mężczyzn zwycięstwo odniosła drużyna Michała Filipa, a Polak był jej najlepszym zawodnikiem. Wygrane na koncie zanotowały też Galatasaray, Fenerbahce, Arkas czy Halkbank. Niespodziewaną porażkę poniósł za to Ziraat.
Udanie zaczęła się przygoda Michała Filipa z ligą turecką. Jego Yeni Kiziltepe na wyjeździe w trzech setach pokonało Bingol. O ile dwie pierwsze partie rozstrzygały się dopiero w końcówkach, o tyle w trzeciej przyjezdni mieli już większą kontrolę nad boiskowymi wydarzeniami. Mimo że popełnili więcej błędów, to we wszystkich elementach rzemiosła byli lepsi od rywali – 6 asów i 10 czap, a w ataku ich skuteczność wyniosła 59%. Świetny mecz rozegrał Michał Filip, który był liderem swojego zespołu. Polak zapisał na swoim koncie 25 punktów, z czego 1 w polu serwisowym, 4 w bloku, a pozostałe w ataku, w którym jego skuteczność wyniosła 74%. Miał wsparcie u Marko Bojicia, który dołożył 12 punktów do dorobku drużyny.
Gładkie zwycięstwo na wyjeździe odniósł Arkas Izmir, który w trzech setach rozprawił się z Asvarem Madem Afyon. O bezradności gospodarzy świadczy fakt, że tylko w jednej partii dobrnęli do granicy 20 oczek. Zabrakło im skuteczności w ataku. Ta była po stronie gości, którzy uzyskali ponad 50% skuteczności, a do tego dołożyli 11 bloków. Do sukcesu poprowadzili ich Efe Mandiraci i Jose da Silva Candido.
Falstart zaliczył zdobywca Superpucharu Turcji, który na wyjeździe nie sprostał Galatasaray Stambuł. Mimo że toczył wyrównaną walkę, to nie ugrał żadnej partii. Kluczowa okazała się postawa gospodarzy w zagrywce (11 asów) i bloku (6 czap). Pierwsze skrzypce w ich szeregach grał Burutay Subasi, który zgromadził na swoim koncie 17 punktów.
Nie zawiódł inny z faworytów, czyli Fenerbahce Stambuł, które na wyjeździe szybko rozprawiło się z Cizre Bld. Ekipa ze Stambułu praktycznie cały mecz miała pod kontrolą. Jej dominacja zaczynała się w zagrywce (8 asów), a kończyła w ataku. Jej gra opierała się na Metinie Toyu i Yacine Louatim, którzy łącznie zdobyli dla Fenerbahce 34 punkty.
Więcej emocji było w starciu Tokat Bld. Plevne z Sorgunem Bld. Goście prowadzili już 2:0, ale dali przebudzić się gospodarzom. Ci doprowadzili do tie-breaka, ale jego już nie zdołali przechylić na swoją stronę. Mimo że przyjezdni słabo spisali się w ataku, to mogli liczyć na błędy rywali, a w odniesieniu wygranej pomogło im 15 bloków. Prym w ich szeregach wiódł Roman Daniłow, który wywalczył 16 oczek.
Udanie zmagania zaczął Halkbank Ankara, który za trzy punkty pokonał Spor Toto. Mecz lepiej zaczął się gospodarzy, ale od drugiej odsłony wyraźnie spuścili oni z tonu, co wykorzystali przyjezdni. Obie drużyny na podobnym poziomie zaprezentowały się w ataku i przyjęciu, ale kluczowa była ogromna liczba błędów Spor Toto (w ataku aż 16). Do sukcesu gości poprowadził Bozidar Vucicević, który zapisał na swoim koncie 11 oczek.
Mało emocji było w konfrontacji Altekma z Sehhirem B. Bursa, bowiem goście wygrali 3:0. Najwięcej walki było w trzeciej odsłonie, w której gospodarze zdobyli 23 punkty. Na uwagę zasługuje mała liczba błędów graczy Bursy oraz ich aż 60% skuteczności w ataku. Pierwszoplanową postacią w ich szeregach był Geraldo Graciano da Silva, który zdobył 18 oczek dla swojego zespołu.
Zobacz również
Wyniki i tabela ligi tureckiej mężczyzn
źródło: inf. własna